Festiwal w Opolu udowodnił, że na scenie jest miejsce dla każdego artysty. Na deskach słynnego amfiteatru zaprezentowała się cała plejada największych gwiazd oraz ci, którzy dopiero zaczynają na poważnie swoją przygodę z muzyką. Niewątpliwie na uwagę zasługuje multimedialne show Dody (39 l.), która wykonała swoje największe hity z ostatniej płyty „Aquaria”. Jak zwykle zadbała o nietuzinkowe stroje i oryginalną oprawę swojego występu. W kreacji ze skrzydłami wyglądała jak prawdziwy anioł. Aż trudno uwierzyć, że swój debiut na opolskiej scenie zaliczyła Marina Łuczenko-Szczęsna (34 l.), która śpiewa od 25 lat. - Dzisiejszy koncert ma dla mnie inne znaczenie. To nie jest kolejny "job". Tutaj robię swój pierwszy krok. Mam nadzieję, że tych kroków będzie więcej - powiedziała „Super Expressowi” wokalistka, której pod sceną kibicowali mąż i synek. Podczas konkursu Premier doceniono Rafała Brzozowskiego (42 l.) i jego piosenkę „W pokoju hotelowym”. Gwiazdor otrzymał statuetkę oraz 60 tys. złotych, które zdecydował się rozdać. - Na 100% część pieniędzy wpłacę na jakąś fundację, z którą współpracuję. Staram się takie rzeczy czasami robić. No i są też muzycy, którzy starali się, żeby wywalczyć tę nagrodę. Było ich dużo. Podzielę się nagrodą. Ja nie potrzebuję teraz tego wszystkiego brać dla siebie. To nie było najważniejsze - powiedział Rafał tuż po ogłoszeniu wyników. Nagrodę publiczności wyśpiewały sobie Tulia i Halina Mlynkova (46 l.) numerem „Przerwany”. Wielką gratką podczas jubileuszu 60-lecia zespołu Trubadurzy był występ Krzysztofa Krawczyka Juniora (50 l.). Muzyk był szczęśliwy, że w ten sposób uczcił pamięć ojca, który niegdyś tworzył tę słynną grupę.
Gwiazdy i dziennikarze muzyczni zachwyceni festiwalem w Opolu
Marek Sierocki (64 l.), znany dziennikarz muzyczny i autorytet tak krótko podsumował trzy dni 60. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu: - To był najlepszy festiwal w historii, nie mogę zaprzeczyć. Jestem pod wrażeniem poziomu koncertów konkursowych, które bardzo spodobały się także publiczności, o czym świadczy to, że w tym roku mimo deszczu nikt aż do samego końca nie opuścił amfiteatru. Takiego samego zdania jest królowa polskiej piosenki - Maryla Rodowicz. - To był najlepszy festiwal! Sobotni koncert „Czas ołowiu” oglądałam w telewizji. To było coś genialnego! Po prostu koncercicho! Apeluję do moich młodszych kolegów artystów, bo starszych już nie ma, żeby przyjeżdżali do Opola, bo tu się zaczynają wielkie kariery. Niech spojrzą na mnie - powiedziała nam wykonawczyni słynnej "Małgośki". Warto dodać, że sztandarowy hit piosenkarki ma już 50 lat!
Festiwalem zachwycona jest również Natasza Urbańska (46 l.). Gwiazda Teatru Buffo znakomicie wypadłą w hitach Manaamu! - Opolska publiczność jest wyjątkowa, skradli już moje serce rok temu kiedy miałam ogromną przyjemność śpiewać utwór Zbigniewa Wodeckiego. W tym roku reżyser Michał Bandurski poprosił mnie o zaśpiewanie Kory. Kocham jej repertuar, to totalnie moja energia! Każdy z jej utworów jest wielkim dziełem zarówno kompozycyjnym jak i literackim. Bis od publiczności był dla mnie ogromnym zaskoczeniem i wielka nagrodą! Dziękuje Wam Kochani za to! - podsumowuje Natasza.
Kto zgarnął nagrody podczas 60. KFPP w Opolu?
Premiery:
Nagroda Jury: Rafał Brzozowski, „W pokoju hotelowym”
Nagroda Widzów: Tulia i Halina Mlynkova, „Przerwany”
Nagroda ZAIKS-u: Mezo i Liber, "Jakie masz dziś plany?"
Doda otrzymała nagrodę za całokształt twórczości
Debiuty:
Główna nagroda im. Anny Jantar i czek na 30 tys. zł, zespół Felivers, „Szminka”.
Nagroda Publiczności i czek o wartości 20 tys. zł, Janek Majewski, „Właściwie mi dobrze”