W tym tygodniu czekają nas dwie znakomite premiery filmowe. "Robin Hood" (sobota, 20.00, Canal+) zaskoczy wszystkich wielbicieli opowieści o słynnym buntowniku z lasu Sherwood. Jego twórcy postanowili bowiem odpowiedzieć na pytanie, dlaczego znakomity rycerz stał się człowiekiem wyjętym spod prawa. Podczas jednej z wypraw krzyżowych Robin Longstride (Russell Crowe) jest świadkiem śmierci króla Ryszarda Lwie Serce. Rozczarowany okropnościami wojny postanawia wrócić do Anglii. Rządzi w niej królewski brat, Jan Bez Ziemi, który brutalnie rozprawia się z opozycją...
"The Social Network" (niedziela, 20.10, HBO) to historia powstania słynnego Facebooka. Jego twórcę, Marka Zuckerberga (Jesse Eisenberg), poznajemy w chwili, gdy dostaje kosza od koleżanki ze studiów. Rozczarowany chłopak chce się zemścić. Nie wie, że to początek projektu, który zmieni świat i uczyni z niego miliardera. Jednak droga do tego będzie bardzo kręta, pojawią się niezwykłe przyjaźnie i śmiertelni wrogowie, wielkie pieniądze i sprawy sądowe. Fascynujące kino.