Piłkarze z Budapesztu świętowali zwycięstwo przy disco polo. Posłuchajcie, jak to brzmi na Węgrzech

2015-11-18 16:00

Niemal każdy kraj w Europie ma swoją odmianę muzyki disco polo. Włosi bawią się przy italo disco... i tak można wymieniać kolejne kraje, gdzie funkcjonuje lokalna wersja muzyki disco. Węgierska drużyna narodowa miała ostatnio okazję do wielkiej radości. Reprezentacja znad Dunaju awansowała na mistrzostwa Europy 2016 we Francji. Dzięki wygranej nad Norwegami – 2:1 – na stadionie w Budapeszcie. Już w szatni, po zejściu z murawy, podobnie jak nasi, cieszyli się z sukcesu przy muzyce...

Zespół Pa-Dö-Dö

i

Autor: materiały prasowe Zespół Pa-Do-Do, jedna z grup, które styl przypomina polskie disco polo. Grają od 1988 roku. Foto. Youtube.

W rozmowie z dziennikarzami obrońca Wisły Kraków, Richard Guzmics, który w niedzielę grał w węgierskiej drużynie przyznał, że po meczu nie zabrakło w szatni węgierskiego disco polo. Czyżby polska drużyna zapoczątkowała nową modę wśród narodowych reprezentacji piłkarskich?

- W szatni naprawdę się działo. Gdy zeszliśmy z boiska, grała muzyka na żywo, nie zabrakło węgierskiego disco polo – powiedział zawodnik w rozmowie z serwisem sportowym Wirtualnej Polski.

Dodał, że obok brzmiących dyskotekowo przebójów można było usłyszeć również ,,klasyków" węgierskiego popu.

Radość i muzyka, która jej towarzyszyła były tym bardziej uzasadnione, że to pierwszy awans węgierskiej drużyny na mistrzostwa piłkarskie Europy od 44 lat!.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki