Nie pierwszy raz Węgrowskiej dostało się za styl (czytaj "Węgrowska wygląda gorzej niż Jola Rutowicz"). Tym razem Horodyńskiej i Malinowskiej nie spodobało się to, co piosenkarka miała na sobie podczas jednego z listopadowych pokazów mody.
"Moja faworytka do tytułu najgorzej ubranej Polki. Ostra czerwień z ekstremalnym błyskiem w kontraście z czernią pozbawia Iwonę wdzięku i elegancji. Kolor nie zawsze ratuje. Jedyne, co mogę pochwalić w tym zestawie, to spodnie. Prosta linia podkreśla zgrabne nogi... Jest ładną kobietą, która nie jednemu mogłaby zawrócić w głowie, a tu zamiast uniesień można dostać oczopląsu. Nie wiadomo, gdzie patrzeć, żeby nie raziło. Co zaproponować tej pani? Dziewczęcość odpada, bo to nie ten klimat..." - stwierdziła w "Party" Malinowska.
"Mocno, przesadnie i bez przebaczenia. Czy to kara na wieki? Zadziwiające, że uroda i atrakcyjność giną w stylizacji starej ciotki. Nawet rękawiczki nie pozwolą zatrzeć śladów zbrodni na modzie" - oceniła Horodyńska.