- Plotki o mojej śmierci są zdecydowanie przesadzone, jak to mówił klasyk. Dopadła mnie wczoraj taka migrena, że omal nie umarłam, chciała mi rozsadzić bańkę. Na szczęście przyjechali ratownicy medyczni, których serdecznie pozdrawiam, i uratowali mnie od potwornego bólu. Myślę, że następny atak pewnie pozbawi mnie życia. Co siedem lat mam taki. Siedem lat przed nami - zapewniła.
Zobacz także: Wiemy, co dolega Dorocie Wellman. Dziennikarka cierpi