Wellman wróciła na wizję

2018-02-08 5:00

Ufff, na szczęście już wszystko jest dobrze. We wtorek Dorota Wellman (57 l.) poczuła się na tyle źle podczas prowadzenia śniadaniówki "Dzień Dobry TVN", że musiała zniknąć z wizji. Po interwencji lekarzy gwiazda stacji stanęła na nogi. Wczoraj Dorota wytłumaczyła kulisy całego zamieszania.

Dorota Wellman w Dzień Dobry TVN

i

Autor: Agencja TVN/x-news

- Plotki o mojej śmierci są zdecydowanie przesadzone, jak to mówił klasyk. Dopadła mnie wczoraj taka migrena, że omal nie umarłam, chciała mi rozsadzić bańkę. Na szczęście przyjechali ratownicy medyczni, których serdecznie pozdrawiam, i uratowali mnie od potwornego bólu. Myślę, że następny atak pewnie pozbawi mnie życia. Co siedem lat mam taki. Siedem lat przed nami - zapewniła.

Zobacz także: Wiemy, co dolega Dorocie Wellman. Dziennikarka cierpi

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki