Jak się okazało, wydawałoby się bajkowa kąpiel (sądząc po zdjęciu), wcale nie była dla Wendzikowskiej taka prosta. Jak przekonywała we wpisie towarzyszącym fotografii: - Peppa Pig z rodziną. Chciałam to zrobić... Chciałam to zobaczyć... Świnie pływające w krystalicznie czystej karaibskiej wodzie, to dosyć niecodzienny widok - zaczęła swój wpis - Powiem Wam, że te małe dranie atakują bez opamiętania każdego, kogo podejrzewają o to, że może mieć coś do jedzenia. I w sumie miałam niezłego pietra. Ale na zdjęciach tego nie widać.
Zdjęcie wywołało lawinę pozytywnych komentarzy wśród obserwujących jej profil. "Anka, tym zdjęciem pobiłaś wszystkie inne z tego miesiąca", "Wow jakie ujęcie", "Mega zdjęcie. Wyglądasz świetnie" czy też "Chyba te świnki Panią polubiły, bo takie łagodne się wydają"- mogliśmy przeczytać. Nie każdy jednak był tak zachwycony. Jeden z obserwujących ocenił surowo: - Fajny widok, tylko trzeba pomyśleć o tym, że one zdane są tylko na turystów, bo co zjedzą na plaży. A te, co jeszcze nie pływają, nie mają szans na jedzenie. Poza tym, oglądając program widziałam, jak one między sobą potrafią walczyć o pokarm. Smutne to trochę, że dla turystyki i fajnych zdjęć cierpią zwierzęta...