TV
Pogoda
Wideo
Weronika Rosati napisała, że razem z córką są fankami obrazów Van Gogha i uwielbiają słuchać Franka Sinatry. - "kocha chodzić do muzeów, oglądać klasykę kina i słuchać Franka Sinatry. Jesteśmy fankami obrazu "Irysy" Van Gogha - napisała po angielsku aktorka.
Rosati od razu posądzono o megalomanię. - Tylko po co ta megalomania! Ona kocha! Kochać to póki co może rytm tego serca pod którym była 9 miesięcy. Dla dwulatki jest obojętne czy będzie patrzeć na obraz uznanego lata temu malarza czy na mural BLU'a. Byle było kolorowo i pstrokato. Tak samo z filmem. Dziecko będzie lubić każdy film w którym się coś dzieje ruch, dźwięk ale nieee musi być zaznaczone, że klasykę lubi oglądać. Z muzyką też jest tak, że każde dziecko o pewnej porze "kocha" muzykę klasyczną bo ona na wszystkich działa kojąco czasem aż za bardzo, że aż usnąć można. Idę o zakład, że i przy muzyce disco polo Ela zabawnie podryguje gdy ma ochotę na brykanie ale o tym pewnie wstyd napisać takiej megalomańskiej mamie. Pozdrawiam i proszę nie przesadzić z tą "wysoką kulturą" bo jeszcze zbrzydnie dziecku i będzie unikać - czytamy w jednym z komentarzy.
- "Dwulatka interesuje się sztuką i klasyką filmową. Zapewne zgłębia też tajniki buddyzmu i mówi po chińsku. Zna też tablice Mendelejewa". "Jak Eli ocenia „Lśnienie”? Jestem ciekaw jej opinii bo niedługo wychodzi sequel" - napisali inni internauci.
Wówczas Weronika Rosati nie wytrzymała i im odpowiedziała. - LUDZIE !! Wyluzujcie Eli ma zabawki i chodzimy na plac zabaw prawie codziennie, czytamy tez Kubusia Puchatka i układamy klocki - ale czy to oznacza że mam dziecko izolować od tego co jest gustowne, z klasa i po prostu dobre? no wiec nie - wole ja wychowywać bez internetu i od dzieciństwie wprowadzać w świat sztuki bo dziecko chłonie wszystko a ja chce by chłonęła to co wartościowe. Ale luz następny post będzie z piaskownicy ale też co wtedy będzie złe? - napisała Rosati na Instagramie.
Podcasty
Playlisty tematyczne
