Weronika Rosati jakiś czas temu wyprowadziła się do Stanów Zjednoczonych. Gwiazda zapragnęła życia w Hollywood, gdzie prężnie rozwija swoją karierę. Niedawno jej mama chwaliła się w sieci, że córka została współproducentką hollywoodzkiej ekranizacji "Króla Leara" z Alem Pacino. To wielkie osiągnięcie Polki! Weronika prócz pracy na planach filmów, chętne pokazuje również i to, jak wygląda jej codzienne życie w USA. Niedawno jednak zrobiła sobie odpoczynek od mediów społecznościowych. Wiemy, czym było to spowodowane.
Zobacz też: Weronika Rosati żegna Davida Lyncha. Kiedyś zagrała w jego filmie
Weronika Rosati ogłosiła wielki powrót
Weronika Rosati jeszcze jakiś czas temu relacjonowała pożary, z którymi mierzyli się mieszkańcy jednej z dzielnic LA. Rosati pisała w sieci, że ona i jej córka są bezpieczne. Gwiazda wyjawiła również, że niektórzy jej znajomi nie mieli tyle szczęścia, co ona. To właśnie te smutne wydarzenia sprawiły, że Rosati zrobiła sobie przerwę od mediów społecznościowych. Niedawno jednak znowu wróciła "do sieci".
Weronika w związku ze swoimi 41. urodzinami postanowiła wrócić do publikowania w mediach społecznościowych. Gwiazda w najnowszym wpisie podkreśliła, że to przez pożary czuła, iż nie powinna wrzucać do sieci beztroskich postów ze swojego życia.
Wybaczcie, że trochę mnie tu nie było. Przez pożary w LA (które są już opanowane) czułam, że niestosowne było wrzucać beztroskie posty, a tym bardziej świętowanie urodzin. Ale nadrobiłyśmy to teraz i z Elizabeth oraz z bliskimi i miałam opóźnioną celebrację moich urodzin - wyjawiła Rosati.
Warto dodać, że znana aktorka swoje urodziny spędziła w jednym z bardziej luksusowych hoteli w Beverly Hills, który uwielbiają celebryci. Zobaczcie fotki.
Zobacz też: Weronika Rosati opowiada o pożarach w LA. "Musieli się szybko ewakuować"
Zobacz naszą galerię: Weronika Rosati opowiada o pożarach w LA. "Musieli się szybko ewakuować"