- Z przyjemnością jedzie się na plan serialu, wiedząc, że wiele osób na ciebie czeka. Jest mi bardzo miło, że produkcja zaczekała, aż urodzę Elizabeth. Mam to szczęście, że moja córka jest bardzo spokojnym dzieckiem. Naprawdę nie mogę narzekać, więc spokojnie mogę wrócić do zawodu - mówi nam Weronika.
ZOBACZ TAKŻE: Weronika Rosati nie zapomina o sobie!