Liam Payne: Niebezpieczna mieszanka narkotyków w krwi muzyka
Liam Payne zmarł niespodziewanie 16 października. Według pierwszych ustaleń Payne zginął w wyniku licznych obrażeń i krwotoków spowodowanych upadkiem z trzeciego piętra. Według informacji przekazanych przez prokuraturę, 31-latek nie przyjął "odruchowej postawy obronnej" podczas upadku. Oznacza to, że gdy wypadał z balkonu, mógł być półprzytomny lub całkowicie nieprzytomny. Prawdopodobnie wynikało to ze spożycia alkoholu i innych środków odurzających.
Trwa śledztwo, które ma ustalić, co dokładnie doprowadziło do tragedii. Świadkowie twierdzą, że przed śmiercią Liam zachowywał się agresywnie i "nieobliczalnie". Przypuszczano, że był pod wpływem substancji odurzających. Zlecono badania szczegółowe toksykologiczne, a śledczy starają się ustalić, kto dostarczył muzykowi narkotyki.
Prokuratura w Buenos Aires, która prowadzi śledztwo, dysponuje też wstępnymi wynikami analizy laboratoryjnej próbek pobranych z pokoju artysty.
Badania toksykologiczne wykazały obecność kokainy w ciele brytyjskiego muzyka Liama Payne’a, który zmarł w ubiegłym tygodniu po upadku z balkonu hotelu w stolicy Argentyny, Buenos Aires - podał w poniedziałek portal Infobae, powołując się na źródła śledcze.
Zobacz również: Liam Payne mówił byłej narzeczonej o swojej śmierci! "Cóż, umrę. Nie radzę sobie dobrze"
Liam Payne: Rodzina nie może się z nim pożegnać
21 października portal ABC News ujawnił częściowe wyniki sekcji zwłok zmarłego artysty. Według ich informacji, w chwili śmierci miał być pod wpływem tzw. narkotyku imprezowego, czyli różowej kokainy (ang. pink cocaine). Jest to mieszanka niebezpiecznych substancji w tym kokainy, metamfetaminy, ketaminy, MDMA, cracku czy benzodiazepiny.
Otrzymanie ostatecznych wyników badań jest potrzebne do otrzymania zgody na przewiezienie ciała Payne'a do Wielkiej Brytanii. Nie może to nastąpić, dopóki przyczyna zgonu nie zostanie "naukowo potwierdzona". Dziennikarze gazety "Clarin" przekazali, że ciało pozostanie w Argentynie jeszcze co najmniej dziesięć dni. Tym samym sprowadzenie ciała Payne'a będzie możliwe na początku listopada. Dopiero wtedy będą mogły odbyć się uroczystości pogrzebowe.
Zobacz również: "Przepraszam, że nie potrafiłam cię ocalić". Poruszający wpis siostry Liama Payne'a