- Zadzwoniła do mnie kobieta z bardzo ciekawą propozycją, abym zagrała w filmie Wajdy. Na początku nie potraktowałam tego poważnie, bo myślałam, że to podpucha. Zgrywałam się, że chciałabym zagrać Wałęsę i że świetnie wyglądałabym w wąsach - wspomina Dorota Wellman w rozmowie z "Super Expressem". Ale to nie był żart.
- Okazało się, że to faktycznie poważna propozycja i poprosiłam o czas na zastanowienie się - mówi świeżo upieczona aktorka, która w filmie Wajdy zagrała słynną tramwajarkę Henrykę Krzywonos (59 l.).