Jak donosi Presserwis, fani nie posłuchali apelu na nieoficjalnym blogu Kammela (link do niego umieszczono na oficjalnej stronie prezentera), by wysyłać do Telewizji Polskiej e-maile z prośbą o powrót Tomasza do TVP. Biuro prasowe TVP poinformowało, że od maja w sprawie Kammela przyszło tylko kilka e-maili.
Czy włodarze Telewizji Publicznej w ogóle rozważą powrót prezentera, skoro nawet najwierniejsi fani Tomasza nie chcą go oglądać na ekranach? Wątpliwe. Pozostanie podziwianie Kammela na scenach klubów gejowskich, gdzie robi prawdziwą furorę!