Wakacje były gorące dla Roberta Janowskiego. Nie przez pogodę, tylko z powodu informacji, że może stracić swój program. Produkcja chciała bowiem zmienić formułę show, nieco ją odświeżyć. Pojawił się pomysł, aby prowadzących było więcej. Jako że "Jaka to melodia?" obchodzi w tym roku 20-lecie istnienia, ostatecznie zdecydowano się nie wprowadzać na razie żadnych zmian. Janowski triumfował do tego stopnia, że uznał, iż całe zamieszanie wywołał Rafał Brzozowski (36 l.), który świetnie wypadł na castingach na drugiego prowadzącego. Robert ponoć ogłosił, że młodszy kolega od lat próbuje podkopać jego pozycję.
Ale jak się okazuje, pomysł z odświeżeniem formuły show nie byłby znowu taki zły. Pierwszy odcinek jesiennej serii oglądało bowiem jedynie 640 tys. osób, o czym poinformował na Twitterze Wojciech Pawlak, były dyrektor TVP 2. Nowy raport Wirtualnych Mediów pokazuje, że średnia oglądalność ostatnich odcinków to 728 tys. widzów. Nawet powtórki "Kuchennych rewolucji" w TVN mogą pochwalić się ponad milionowym wynikiem, a co dopiero premiera...
Aby ratować program Janowskiego, TVP chce zmienić godziny programu "Jaka to melodia?" na wcześniejsze. W grudniu natomiast władze zdecydują, czy aby Janowski jest im tak niezbędny, jak jemu się wydaje.
Zobacz także: Festiwal w Opolu 2017 - program pierwszego dnia. Kto wystąpi podczas Debiutów?
Przeczytaj również: Kim jest Deynn? Sprawdź, co powinieneś wiedzieć o królowej Snapchata!
Polecamy ponadto: Kuba Wojewódzki - pierwszy odcinek po wakacjach z Deynn i Danielem Majewskim