Wielki finał 11. edycji "Top Model" zbliża się nieubłaganie. Już za tydzień dowiemy się, kto zdobędzie 100 tys. złotych oraz kto podpisze kontrakt z największą agencją modelingową w Polsce. 30 listopada TVN wyemitował odcinek, podczas którego poznaliśmy troje szczęśliwców. To oni powalczą o głosy widzów. Są nimi: Natalia, Klaudia oraz Michalina. Awans tej ostatniej wzbudził, po raz kolejny zresztą, niesmak internautów. Z programu odpadli: Maciek, Adriana i Borys.
Widzowie „Top Model” masakrują decyzję jurorów?! „Ona?! Chyba żart!”
W poprzednim odcinku Joanna Krupa (43 l.) naruszyła zasady programu i ku zaskoczeniu niemalże wszystkich, postanowiła przywrócić do show Michalinę, której chwilę wcześniej przedstawiła niekorzystny dla niej werdykt jurorów. Już wtedy widzowie byli wściekli, że modelka w tak jawny sposób faworyzuje jedną z dziewczyn. Ponownie zrobiła to na ostatniej prostej przed wielkim finałem.
- Już wiadomo, komu Asia będzie dawać swoje punkty w finale.
- Nie wierzę, że Michalina zabrała miejsca Ady bądź Maćka. Nieporozumienie - ocenili surowo internauci.
- Michalina? Czy wy sobie żartujecie? To są jakieś kpiny!
- Fashion Week się skończył, to można wrócić do promowania Michaliny, która na większości rynków raczej nie popracuje ze swoim wzrostem.
- "Fejwryt" Dżonay przepchnięty.
To oczywiście wybrane komentarze. Tego typu opinii pod postami "Top Model" na Instagramie oraz Facebooku jest zdecydowanie więcej. O tym, kto wygra, dowiemy się za kilka dni, tymczasem jedno jest pewne, Michalina nie może narzekać na brak zainteresowania, co z pewnością poskutkuje niebawem pokaźną liczbą obserwatorów w social mediach. To z kolei przełoży się na wysoko płatne współprace.