Widzowie wkurzeni na "Taniec z Gwiazdami". "To nie jest fair". Uczestnik reaguje na awanturę!

Michał Barczak (35 l.) to jedno z większych zaskoczeń tej edycji i to pod kilkoma względami. Po pierwsze - większość fanów programu zwracała uwagę, że nie bardzo wiedzą, kim jest. Po drugie - szybko wyszło na jaw, że ma... dość dobrze udokumentowaną przeszłość związaną z tańcem. W pierwszym odcinku wystąpił najlepiej i zdobył od jurorów 40 punktów, czyli maksymalny wynik. Tylko czy to jest uczciwe?

Widzowie wkurzeni na "Taniec z Gwiazdami". Przeszłość uczestnika pod lupą

Gdy ogłoszono, że Michał Barczak będzie jednym z uczestników "Tańca z Gwiazdami", internauci byli nieco skonfundowani - wszak niekoniecznie uznają aktorów teatralnych za "gwiazdy". To był jednak dopiero początek. Gdy ludzie zaczęli szukać w sieci informacji o Barczaku, okazało się, że... skończył szkołę baletową.

W Szamotulskim Ośrodku Kultury uczestniczył w zajęciach Klubu Tańca Towarzyskiego "Filemon" (...) Tańczył też w Zespole Folklorystycznym "Szamotuły" (...) Po maturze i dyplomie w poznańskiej Ogólnokształcącej Szkole Baletowej im. Olgi Sławskiej-Lipczyńskiej otrzymał dwie propozycje pracy: w Państwowym Zespole Ludowym Pieśni i Tańca "Mazowsze" oraz w Teatrze Wielkim w Łodzi. Wybrał teatr

- rozpisywała się o utalentowanym Michale lokalna prasa. Na parkiecie w pierwszym odcinku Barczak faktycznie pokazał się z najlepszej strony - jego występ nagrodzono gromkimi brawami i samymi "dyszkami" od jurorów (tu prezentujemy zapis relacji z pierwszego odcinka najnowszej serii programu "Taniec z Gwiazdami"). Ivona Pavlović (62 l.) rozpływała się w zachwytach nad jego pracą stóp... Tylko czy to aby na pewno jest uczciwe w stosunku do innych uczestników? Widzowie są podzieleni. Zrobiła się awantura w sieci! Jedni są wkurzeni na "Taniec z Gwiazdami" i komentują, że "to nie jest fair". Inni z kolei nie widzą problemu. Podobnie zresztą jak sam zainteresowany.

Michał Barczak o swoim udziale w programie "Taniec z Gwiazdami": "Dużo ciężej złamać nawyk, niż się nauczyć go na nowo"

W rozmowie z "Super Expressem" Michał Barczak potwierdził, że ma baletowe wyksztalcenie, ale zwrócił uwagę na to, że w programie "Taniec z Gwiazdami" może ono zarówno pomagać, jak i... przeszkadzać. Przedstawił ważny argument.

Grażyna Szapołowska podzieliła Polskę. Internauci nie wiedzą, co sądzić po jej występie w "Tańcu z Gwiazdami"

Dużo ciężej złamać nawyk, niż się nauczyć go na nowo, jest dużo minusów, natomiast jesteśmy w programie rozrywkowym, nie na olimpiadzie, więc cieszę się, że mogę dać państwu coś, co umiem

- tak do awantury wokół siebie odniósł się Michał Barczak. W sukurs przyszła mu jego taneczna partnerka - Magdalena Tarnowska.

Jeśli chodzi o paso doble (w pierwszym odcinku wiosennej edycji 'TzG" para wykonywała ten taniec - red.) jest to taniec, w którym klasycznego tańca uczyliśmy się troszkę, na początku, faktycznie, obroty, ale ręce, pozycja ciała jest to pozycja totalnie odwrotna niż w tańcu klasycznym

- podkreśliła. 

Czy zatem udział Michała Barczaka w "Tańcu z Gwiazdami" jest uczciwy? Zostawiamy to Państwu do oceny. 

W galerii prezentujemy zdjęcia z pierwszego odcinka wiosennej edycji programu "Taniec z Gwiazdami"

Michał Barczak komentuje doniesienia, że skończył szkołę baletową. Przyznał się, że jest tancerzem?
Sonda
Czy udział Michała Barczaka w "Tańcu z Gwiazdami" jest uczciwy?
Super Express Google News
Autor:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki