Renata Gabryjelska: Porzuciła aktorstwo i stanęła po drugiej stronie kamery
Renata Gabryjelska (52 l.) popularność zdobyła w latach 90. Karierę zaczęło od modelingu. W 1993 roku zdobyła tytuł wicemiss Miss Polonia. Kilka miesięcy później podpisała roczny kontrakt z paryską agencją modelek Metropolitan i Elite Models. Jej zdjęcia pojawiały się na okładkach polskich i światowych magazynów.
W 1995 roku zadebiutowała na ekranie w filmie "Girl Guide" Juliusza Machulskiego. Później próbowała swoich sił jako prezenterka telewizyjna. Największą sławę przyniosła jej rola Ewy w "Złotopolskich". Widzowie pokochali piękną aktorkę i wróżono jej wielką karierę.
Chociaż doskonale czuła się w świecie reflektorów, to zrozumiała, że nie jest to życie dla niej. W 2002 przeprowadziła się do Krakowa, a rok później wycofała z show-biznesu. Przygodę ze "Złotopolskimi" zakończyła pięć lat przed końcem emisji produkcji. Gabryjelska poślubiła założyciela RMF FM, milionera Stanisława Tyczyńskiego. Para unika rozgłosu i rzadko pokazuje się razem publicznie.
Zobacz również: Najpiękniejsza gwiazda "Złotopolskich" trafia do szpitala. Poruszające słowa o lekarzach
Renata Gabryjelska: Po latach przerwy znowu na okładce magazynu
Renata Gabryjelska nie zrezygnowała jednak całkowicie z filmu. Zmieniła tylko stronę "obiektywu" i zajęła się reżyserią. Ukończyła studia w Warszawskiej Szkole Filmowej na wydziale reżyserii. Szkoliła się również w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy na wydziale dokumentu i fabuły.
Pewne zmiany są potrzebne. Myślę, że zmiany są ważne. Ja do pewnych rzeczy dojrzałam, pewne rzeczy sobie przewartościowałam w życiu. To też kwestia zmiany priorytetów. Postawiłam na inne kompetencje i inne wartości - mówiła lata temu w rozmowie z Plejadą.
W ostatnich latach Gabryjelska coraz częściej pojawia się na branżowych imprezach oraz mediach. Przed rokiem niespodziewanie pojawiła się na wybiegu podczas pokazu duetu MMC. Obecność gwiazdy "Złotopolskich" wywołała spore poruszenie. Kilka miesięcy temu wyznała, że do tej pory żyła na "czasie wypożyczonym". Okazało się bowiem, że ma zagrażającą życiu wadę serca. Na szczęście, lekarzom udało się w porę zareagować.
Po latach przerwy Renata Gabryjelska znowu zagościła na okładce magazynu. Aktorka jest jedną z gwiazd grudniowego wydania "Pani". Razem z nią pozują Katarzyna Butowtt i Bogna Sworowska. Gabryjelska opublikowała na swoim Instagramie film ukazujący kulisy sesji.
W komentarzach zaroiło się od komplementów. Pojawił się jednak pewien zarzut. Jedna z internautek stwierdziła, że aktorka przesadziła z botoksem. "Dużo botosku..." - napisała. Doczekała się odpowiedzi nie tylko od fanów aktorki, ale również samej gwiazdy.
Dziękuję za ocenę - odpisała krótko Gabryjelska.
Zobacz również: Torbicka niczym Kożuchowska, wyprasowana Olejnik, dodatkowa noga. O tych okładkach było głośno!