Ostatnia wola Skrybant-Dziewiątkowskej nie została spełniona przez jej córki
Izabela Skrybant-Dziewiątkowska zmarłą 1 maja 2019 roku. Miała 78 lat. Gwiazda walczyła z rakiem trzustki. Izabela Skrybant-Dziewiątkowska była wokalistką i liderką Tercetu Egzotycznego. Z grupą związana była od samego początku, czyli od 1963 roku. Kiedy w 2002 roku zmarł jej mąż, Zbigniew Dziewiątkowski gwiazda polskiej estrady muzycznej postanowiła zrobić wszystko, by zespół Tercet Egzotyczny przetrwał. Wokalistka próbowała zaszczepić tę miłość również dwóm swoim córkom - Annie i Kasi. Miała do nich nawet jedną prośbę - aby po jej śmierci kontynuowały rodzinną tradycję i nie rozwiązały Tercetu Egzotycznego. - One od najmłodszych lat śpiewały ze mną w chórkach. Wychowały się na scenie... Moim wielkim pragnieniem jest, żeby kontynuowały rodzinną tradycję i podjęły wyzwanie - mówiła kiedyś Izabela w rozmowie z "Na żywo". Niestety tak się nie stało. Tercet Egzotyczny oficjalnie przestał istnieć już kilka tygodni po śmierci Izabeli Skrybant-Dziewiątkowskej. - Mama nie żyje, umarł też Tercet. To był zespół, którego ona była twarzą. Jej charyzma konstruowała charakter tego zespołu. Ona określała jego styl - wyznała Katarzyna Dziewiątkowska "Naszemu miastu". Kobieta wyjaśnia, że obecnie jest związana z wrocławską Akademią Muzyczną i to zdecydowanie muzyka poważna, a nie rozrywkowa jest bliższa jej sercu.
Córki Skrybant-Dziewiątkowskej odziedziczyły majątek po mamie
Zmarła Izabela Skrybant-Dziewiątkowskej zostawiła swoim córkom w spadku spory majątek. Anna i Katarzyna podzieliły się wartą trzy miliony złotych willą we wrocławskich Krzykach, pieniędzmi, które piosenkarka zgromadziła na swym koncie w banku, oraz jej biżuterią. Córki Skrybant-Dziewiątkowskej odziedziczyły również po mamie prawa do utworów Tercetu Egzotycznego, które były skomponowane przez ich ojca.
Anna i Katarzyna przeniosły muzeum z pamiątkami po mamie do Wrocławia
Po ogłoszeniu testamentu zmarłej Izabeli Skrybant-Dziewiątkowskej doszło do nieprzyjemności, które związane były z nagłymi przenosinami muzeum piosenkarki. Muzeum Tercetu Egzotycznego powstało jeszcze za życia artystki w Lubiniu. - Muzeum liczy sobie dwa piętra i można w nim zobaczyć większość moich strojów, peruki, gitary Zbyszka, rękopisy, oryginalne kontrakty, plakaty, złote i platynowe płyty, a nawet nasz telewizor, który był podobno pierwszym kolorowym telewizorem przywiezionym do Polski" - mówiła wokalistka na łamach "Seniora". Po śmierci Skrybant-Dziewiątkowskiej jej córki zdecydowały się przenieść wszystkie pamiątki z muzeum do Wrocławia. Katarzyna Dziewiątkowska twierdzi, że taką wolę wyraziła jej mama jeszcze przed śmiercią.