Co prawda organizm Nergala jest jeszcze bardzo osłabiony, a o pełnym sukcesie będzie można powiedzieć dopiero pod koniec stycznia, jednak, jak donosi jego narzeczona, najgorsze już minęło.
- Czarne chmury nad nami rozwiały się wraz z nowym rokiem. Nasza walka zakończyła się sukcesem! - napisała na swojej stronie internetowej Dorota Doda Rabczewska.
Przeszczep, a szczególnie rekonwalescencja po tak poważnym zabiegu przebiega inaczej u każdego pacjenta, a w zależności od tego, jak silny jest organizm biorcy, scenariusze mogą być różne. Jednak po dwóch tygodniach od zabiegu można założyć z dużym prawdopodobieństwem, że przeszczep nie został odrzucony. I to w przypadku Nergala jest już sukces.
Przeczytaj koniecznie: Przeszczep Nergala się przyjął. Doda: Nasza walka zakończyła się sukcesem!
Darski przechodzi teraz najbardziej uciążliwy zarówno dla chorego, jak i jego bliskich etap. Musi przebywać ciągle w sterylnej izolatce i może kontaktować się ze światem zewnętrznym tylko za pośrednictwem interkomu. Choć Doda stara się towarzyszyć mu w tych ważnych dniach, wreszcie może też z większym spokojem powrócić do przerwanej pracy nad płytą. Bo dopiero teraz może skupić się nad czymś, co nie ma związku z Adamem.
- Teraz spokojnie i z wielką radością mogę zająć się sobą, WAMI i tym, za czym tak bardzo skrycie tęskniłam przez ostatnie pół roku! Kochani, wchodzę do studia! Mam megamoc! - pisze do fanów wokalistka.
Historia choroby
Pierwsze informacje o chorobie Adama pojawiły się w sierpniu zeszłego roku. Wieloetapowe leczenie zakończył przeszczep szpiku na tydzień przed świętami Bożego Narodzenia.