Aleksandra Grysz i Tomasz Tylicki zostali rodzicami! Dziennikarzom TVP urodził się syn. Wybrali dla niego popularne w ostatnich latach imię Tymoteusz. W Polsce nosi je niemal 40 tys. mężczyzn. - 31 lipca o 22:12 na świat przyszedł nasz cud, nasz najukochańszy syn Tymuś - poinformowała w emocjonalnym wpisie Aleksandra Grysz. Gwiazda programu "Pytanie na śniadanie" podziękowała lekarzom i personelowi medycznemu ze Szpitala Świętej Rodziny w Warszawie. Wymieniła nawet konkretne osoby. - Dziękujemy dyrekcji i całemu personelowi medycznemu za dyskrecję oraz wspaniałą opiekę - przede wszystkim cierpliwym, czułym i pomocnym położnym, przy których czuliśmy się tak bezpiecznie. @kasiatrzaska Tobie dziękujemy szczególnie, bo to Twoje przewodnictwo i opieka tak samo przed, w trakcie jak i po porodzie sprawiły, że ten dzień był jeszcze bardziej magiczny, niż go sobie wymarzyliśmy - jesteś wyjątkowa! @maluch.w.kadrze dziękujemy za uchwycenie naszych najbardziej intymnych i najpiękniejszych chwil, każdej emocji i wszystkiego tego, czego z ogromu emocji, ale także bólu nie bylibyśmy w stanie dostrzec, ale też obecność, która znaczyła dla nas dużo więcej, niż moglibyśmy się spodziewać… @dr.patrycjusz.zieniuk @royalclinic.warszawa dziękujemy za ogromne zaangażowanie w prowadzenie nas przez każdy etap ciąży, cierpliwe odpowiadanie na wszystkie nasze, nawet najdziwniejsze pytania i za przygotowanie nas do tej chwili, także pod względem psychicznym, po trudnych doświadczeniach, które tak bardzo przeżył Pan razem z nami (Aleksandra Grysz w 2023 roku poroniła - red.). @femifizjo dzięki Tobie oboje z dużo większą świadomością przeszliśmy przez ten wspaniały moment i na pewno także dzięki temu przygotowaniu przebiegł on tak sprawnie i pięknie - dziękujemy! Dziękujemy też każdemu z Was za wsparcie i dobre życzenia. Uwierzcie, że czuliśmy to bardzo przez całą ciążę i naprawdę wierzymy, że i dzięki temu nasz synek, nasz mały Simba, urodził się zdrowy, a my jesteśmy największymi szczęściarzami na świecie, że na swoich rodziców wybrał właśnie nas - czytamy we wpisie dziennikarki TVP.
Prezenterka "Pytania na śniadanie" straciła córeczkę! "Po ponad 2 tygodniach walki..."
Także szczęśliwy tata podzielił się swoją radością. W "Pytaniu na śniadanie" wyjawił, że Tymek ważył 3,7 kg. Wspomniał także o swojej ukochanej. - Moja partnerka zmieniała się w ostatnim czasie, ale to był piękny czas - podkreślił Tomasz Tylicki. Wraz z nim cieszy się cała redakcja TVP.