Wielka ucieczka z burdelu Kaźmierskiej. Tak bezwzględny alfons "Łysy" dyscyplinował dziewczyny
Kariera telewizyjna Dagmary Kaźmierskiej nagle załamała się, kiedy portal goniec.pl dotarł do akt sprawy sądowej, w wyniku której "królowa życia" została skazana na więzienie. Kolejne odsłony śledztwa budzą przerażenie! Kaźmierska nie tylko osobiście biła dziewczyny kijem bejsbolowym, ale i miała świetnego w terroryzowaniu podwładnych, przybocznego. Kim był Henryk B., pseudonim "Łysy"? Jak zakończyła się ucieczka jednej z pracownic agencji towarzyskiej "Heidi"?
Portal opisuje jeden z poranków 2008 roku, kiedy "biedna" Kaźmierska nie mogła nawet zjeść śniadania, bo dostała telefon, że z agencji uciekła jedna z dziewczyn. "Babsi" była ulubienicą klientów agencji, więc potencjalna strata finansowa dla szefowej była ogromna. Dlatego Kaźmierska pojawiła się wściekła w swoim domu publicznym i natychmiast wezwała Henryka B., "Łysego.
Alfons "Łysy" był postrachem agencji Kaźmierskiej. Opisy tego, jak znęcał się nad dziewczynami mrożą krew w żyłach. Bernadetta Ch., czyli "Babsi" zeznała w sądzie: - Jak mnie uderzył albo wywalał za drzwi, to ja zawsze dzwoniłam na policję i prosiłam, żeby zabrali mnie do domu.
Jednak interwencje policji w przybytku Kaźmierskiej nie przynosiły efektu, bo według zeznań świadków funkcjonariusze często byli jej klientami. - Interweniujący policjanci byli z Kłodzka. Oni byli też klientami agencji, a wcześniej nas spisywali. (...) Ja jeździłam też świadczyć usługi seksualne dla policjantów w Kłodzku (...) Jak przyjeżdżali do klubu, to korzystali z dziewczyn za darmo. Do komisariatu jeździłam zawsze wieczorem, dyżurny mnie wpuszczał (...) Robiliśmy to zawsze w tym samym pokoju, na biurku - goniec.pl cytuje zeznania Iwetty F.
Koniec końców "Babsi" uciekła z agencji i przysporzyła zmartwień Kaźmierskiej i jej alfonsowi. "Łysy" nigdy nie został pociągnięty do odpowiedzialności za to, co jej robił. Bernadetta Ch., czyli uciekinierka "Babsi", wpadła w problemy z piciem, a z "przygody" w agencji "królowej życia" wyszła udręczona fizycznie i psychicznie.