Kolejny odcinek "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" za nami. Rodzinne występy, które zostały zaprezentowane w show, zrobiły na jurorach i widzach ogromne wrażenie. Na parkiecie tego dnia tańczył między innymi syn Majki Jeżowskiej, babcia Filipa Lato czy mama Vanessy Aleksander. Występ ostatniej pary został niespodziewanie zakłócony przez wpadkę. Operator kamery się nie popisał.
Zobacz też: Oto, kto wygra "Taniec z Gwiazdami". Internauci nie mają wątpliwości
Wielka wpadka w "Tańcu z Gwiazdami". Widzowie zobaczyli coś, czego nie powinni
Vanessa Aleksander wraz z mamą oraz Michałem Bartkiewiczem zatańczyli cha-chę do przeboju Roya Orbisona "Oh Pretty Woman!". Jurorzy ocenili ich taniec na okrągłe 40 punktów, a publiczność nie kryła zachwytu. Niestety widzowie, którzy zasiedli przed telewizorami, nie zobaczyli ich całego występu. Podczas nagrań operator kamery potknął się i skierował kamerę na sufit studia.
Zobacz też: Internauci oburzeni po ostatnim odcinku "Tańca z Gwiazdami". Niewiarygodne, o co znowu poszło
Ta wpadka operatora nie wpłynęła jednak na ogólny odbiór występu. Większość internautów pisała, że zaprezentowany taniec bardzo im się podobał.
Widać, po kim Vanessa odziedziczyła urodę, wdzięk i piękny uśmiech. Brawa dla mamy. Dziewczyny rozbiły bank!
Vanessa to objawienie tej edycji. Jeżeli nie będzie w finale, to będzie to szok. Duża w tym zasługa Michała, świetnie się uzupełniają w tańcu!
Vanessa ma w sobie to co w tych czasach ludzie powoli tracą - szczerość i piękną duszę. Wspaniała relacja z rodziną powoduje, że mamy przyjemność mieć taki diamencik. Bardzo mnie to wzruszyło i życzę jej wszystkiego, co najlepsze w tym programie i po! - pisali wyraźnie zachwyceni.
Zobacz też: Piotr Świerczewski wyjawił prawdę na temat "Tańca z Gwiazdami". Oto, jakie są efekty uboczne treningów
Zobacz naszą galerię: Tak wyglądał ostatni odcinek "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami". Nie zabrakło niespodziewanych zwrotów akcji. Koniecznie obejrzyjcie zdjęcia w naszej galerii!