Nowy prezes Telewizji Polskiej zachwycony Opolem
- Na początek chcemy przywrócić blask festiwalowi w Opolu, który znów musi się stać świętem polskiej piosenki. Zobaczymy wielkich artystów, którzy przez ostatnie lata nie chcieli mieć z TVP nic wspólnego. Ten festiwal będzie łączył, a nie dzielił - mówił niedawno Tomasz Sygut.
Słowa dotrzymał! Tegoroczny festiwal w Opolu był wielkim świętem polskiej muzyki.
- Jestem szczęśliwy i wzruszony. Od stałych bywalców opolskiego festiwalu usłyszałem, że takiej atmosfery i takich gwiazd nie było w amfiteatrze od kilkunastu lat. Przepiękne debiuty, wzruszający jubileusz Michała Bajora. A przede wszystkim sobotni koncert z plejadą legend, na muzyce których wychowało się kilka pokoleń Polaków. Już po pierwszych dźwiękach Lady Pank nie miałem złudzeń, że to będzie sukces - mówi „Super Expressowi” zachwycony Tomasz Sygut.
Ilu ludzi oglądało festiwal w Opolu? Wyniki szokują
- Sukcesem był też niewątpliwe powrót do Opola Kabaretonu. Wiem, że wielu fanów humoru czekało na ten wielki come back. Ogromnie dziękuję ekipie TVP, która w zaledwie kilka tygodni przygotowała niezapomniane, trzydniowe widowisko i udowodniła, że Opole żyje, że Opole bawi i łączy! A przede wszystkim, że media publiczne mają ogromny potencjał i pełnią ważną misję. Cieszą miliony widzów przed telewizorami - blisko dwa miliony w piątek i ponad dwa miliony w sobotę - mówi nam prezes Telewizji.