Rewolucja w TVP. Ochroniarz nie chciał wpuścić Magdaleny Ogórek
Magdalena Ogórek to jedna z największych gwiazd TVP kojarzonej z poprzednimi władzami telewizji publicznej. Gdy w mediach publicznych dokonywała się wielka rewolucja (W środę minister kultury i dziedzictwa narodowego odwołał m.in. prezesa TVP) , prezenterka zajęta była czymś zupełnie innym. Najpewniej Magdalena Ogórek nie do końca była świadoma, że zarówno w gmachu telewizji, jak i pod nim co chwila wybuchają wielkie awantury. Gwiazda TVP jak gdyby nigdy nic udała się do pracy. Tam jednak czekała ją nieprzyjemna niespodzianka w postaci ochroniarza. Początkowo nie chciał on wpuścić Magdaleny Ogórek do budynku. W końcu jednak - po interwencji Michała Adamczyka - dziennikarce udało się wejść do środka. W rozmowie z Pudelkiem Magdalena Ogórek odniosła się do tych wydarzeń i przy okazji opowiedziała o wielkim podwójnym szczęściu w jej domu. Wszystko za sprawą 18-letniej córki. Okazuje się, że te sprawy są w pewnym sensie ze sobą związane!
Magdalena Ogórek świętowała dwa sukcesy córki
Dziennikarka zdecydowała się uchylić rąbka tajemnicy. - Świętowałam dziś dwa sukcesy córki, byłam zajęta przez cały dzień. Jak zostanę skutecznie poinformowana o zakończeniu stosunku pracy, to wszystkich poinformuję. Przepustka nie działała, zgłosiłam się po swoje rzeczy - przekazała Magdalena Ogórek. Z jej słów wynika, że ciągle pracuje w TVP! - Gdy zostanę skutecznie poinformowana o zakończeniu stosunku pracy, to na pewno pożegnam się z moimi wspaniałymi widzami w mediach społecznościowych - zapewniła popularna prezenterka. W naszej galerii prezentujemy, jak zmieniała się Magdalena Ogórek.