Wielkie zmiany w Teatrze Narodowym
Od kilu tygodni mówi się o kontrowersyjnej decyzji Jana Englerta. Reżyser oraz dyrektor artystyczny Teatru Narodowego obsadził w swoim spektaklu żonę oraz córkę. Ruch ten wywołał falę nieprzychylnych komentarzy. Pojawiły się nawet oskarżenia o nepotyzm.
24 stycznia przedstawiciele teatru opublikowali oświadczenie, w którym odnieśli się od decyzji artysty. Wtedy okazało się również, że Jan Englert rezygnuje ze stanowiska dyrektora artystycznego TN, a reżyserowany przez niego spektakl ma być jego pożegnaniem ze sceną teatralną.
Odejście aktora to nie jedyna poważna zmiana, która czeka warszawski teatr. 1 września, wraz z początkiem nowego sezonu, funkcję dyrektora obejmie Jan Klata. Jak informuje portal Gov.pl, taką decyzję podjęła ministra Hanna Wróblewska, po rozmowach z kandydatami.
Wcześniej w konkursie zamkniętym Hanna Wróblewska wybrała pięciu kandydatów. Oprócz Klaty byli to: Michał Kotański, Joanna Nawrocka, Paweł Płoski oraz Małgorzata Bogajewska, która ostatecznie sama zrezygnowała z udziału. We wtorek 28 stycznia 2025 r. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego podało, że decyzją komisji rekomendację na stanowisko otrzymali Jan Klata i Michał Kotański.
Zobacz również: Jan Englert obsadził córkę i żonę w spektaklu. W sieci burza, a aktor ucina dyskusję
Jan Klata nowym dyrektorem Teatru Narodowego
Jan Klata urodził się 28 marca 1973 w Warszawie. Teatrem zafascynowany był od najmłodszych lat. Jako 12-latek napisał sztukę "Słoń Zielony", która zastała wystawiona w Teatrze im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Zakopanem. Studiował reżyserię w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie oraz na Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. W krakowskiej szkole współpracował m.in. z Krystianem Lupą, Jerzym Grzegorzewskim i Jerzym Jarockim.
W 2013 roku został dyrektorem Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. Stanowisko to piastował do 2017 roku. Wyreżyserował ponad 30 spektakli, które wystawiane były w teatrach w całej Polsce, ale również za granicą.
Jego sztuki często wzbudzały kontrowersje, zwłaszcza wśród bardziej konserwatywnych środowisk. W 2013 roku grupa kilkunastu widzów gwizdami i okrzykami doprowadziła do przerwania spektaklu "Do Damaszku". Protestowali przeciwko polityce programowej ówczesnego dyrektora teatru.
Cieszę się, że nasz teatr wzbudza emocje, ale takiej formy protestu nie akceptuję - komentował wtedy Jan Klata.
Zobacz również: Jerzy Zelnik komentuje decyzję Jana Englerta o zatrudnieniu żony i córki. "Bezsensowne"