"Magia nagości" miał być prawdziwym hitem na polskim ekranie. Show wzorowane na brytyjskim "Naked Attraction" polega na prezentowaniu swojego ciała przed kamerami. Uczestnicy ukryci za specjalną kotarą poddawani są ocenie innej osoby, która wybiera, z kim pójdzie na randkę. Niestety, mimo, że jeszcze w kwietniu podaliśmy szczegóły premiery programu, na początku maja wszystko stało się jasne. "Magia nagości" nie zostanie wyemitowana na ZOOM TV 14 maja. Premiera została odwołana, a pierwszy odcinek będzie musiał trochę poczekać zanim ujrzy światło dzienne. Początkowo nie podano powodów takiej decyzji. Teraz, wszystko stało się jasne! Program, który miała prowadzić aktorka serialu "Ranczo" Beata Olga Kowalska, został zgłoszony do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Jedną ze skarg, która wpłynęła, złożyła Fundacja Mamy i Taty.
Wiemy, co stało się z programem "Magia nagości". Powód odwołanej premiery rozwścieczy wielu!
Jak informuje press.pl, skargi, które wpłynęły do KRRiT zakładają, że program "może mieć negatywny wpływ na psychikę widzów". W zgłoszeniu zamieszczono także wyniki badań mające o tym świadczyć. Na Facebooku Fundacji Mamy i Taty pojawiła się informacja: "Nasze wspólne działania mają sens! Genitalno-niewolnicze show wstrzymane". W innym poście przedstawiciele organizacji napisali: "Presja ma sens". Zorganizowali także petycję, którą do dziś podpisało ponad 3,7 tysiąca osób: "Bardzo dziękujemy wszystkim naszym Sympatykom i Darczyńcom za podpisanie petycji przeciwko targetowanemu do młodzieży programowi >>Magia Nagości<<. Dziś otrzymaliśmy oficjalną informację, iż Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zajęła się problemem. Mamy nadzieję, że uda się zablokować cykl nawiązujący do najgorszych tradycji handlu niewolnikami" - czytamy w poście z 26 kwietnia.