"Ślub od pierwszego wejrzenia 7" zaskoczył wielkimi zmianami. W tej edycji już na samym początku zdradzono widzom, kto z kim weźmie ślub. Tak oto w czwartym odcinku, który pojawił się premierowo na platformie Player, znamy już wszystkie pary oraz obejrzeliśmy wszystkie ceremonie. Taki zabieg powinien zadowolić fanów, którzy narzekali na zbytnią rozwlekłość odcinków - w poprzedniej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ceremonie zaślubin przypadały dopiero na czwarty odcinek i dopiero wtedy zdradzono konfigurację par.
W tym sezonie na ślubnym kobiercu stanęli: Agnieszka i Kamil, Dorota i Piotr oraz Patrycja i Adam. Pierwsza para wzięła ślub najwcześniej - wyruszyli właśnie w podróż poślubną, którą spędzą w Krynicy Morskiej. Agnieszka i Kamil od początku przypadli sobie do gustu, a pozytywne emocje towarzyszą im jeszcze przez pierwsze dni wyjazdu. Dorota i Piotr starali się poznać swoje rodziny i zbadać, ile ich łączy. Uczestniczka zaskoczyła swojego męża, ponieważ podjęła decyzję i przejęciu jego nazwiska. Czy ten hojny gest będzie się opłacał?
Zaślubiny ostatniej pary - Patrycji i Adama - od początku nie były łatwe. Nad przyszłą panną młodą górę wziął stres. Przed wejściem na salę rozpłakała się i chciała cofnąć! Czy ostatecznie ostatnia para "Ślubu od pierwszego wejrzenia 7" wzięła ślub? I dlaczego gości Adama było tak niewielu?
SPRAWDŹ: Ślub od pierwszego wejrzenia 7: Agnieszka i Kamil wydają się idealnie dopasowani! A co z drugą parą?
Dalsza część artykułu pod galerią: Aneta i Robert potwierdzili związek. Ślub od pierwszego wejrzenia
Ślub od pierwszego wejrzenia 7. Od pana młodego tylko troje gości
Po krótkich, acz treściwych przygotowaniach, Patrycja i Adam wyruszyli w drogę do Ogrodzieńca. Uczestnik w podróż wybrał się sam. Na wesele przybyło niewielu gości, a w ostatnich przygotowaniach Adama nikt nie brał udziału. Natomiast Patrycja była bardzo przejęta tym, co miało się za chwilę wydarzyć. Podeszła do sprawy bardzo emocjonalnie. Kiedy weszła do budynku, nie chciała iść dalej. Czy odważy się spotkać z przyszłym mężem? Ostatecznie odważyła się i wyruszyła w stronę przyszłego męża. Dla obojga pierwsze wrażenie było naprawdę udane!
W trakcie ceremonii dysproporcja pomiędzy gościmy Patrycji i Adama była bardzo widoczna. Ze strony uczestnika na ślub przybyły jedynie trzy osoby: mama oraz przyjaciółka z partnerem. To nie umknęło uwadze wścibskiej babci Patrycji, która od razu raczyła o to zapytać. - Tak wyszło - ucięła mama Adama. Po ślubie temat powrócił. Patrycja przyznała, że zauważyła niewielką liczbę gości męża, jednak nie chciała pytać. - Było mi dość przykro, że tylko trzy osoby zdołały przyjechać na nasz ślub. Liczyłem chociaż na 10 osób więcej - stwierdził Adam. - Wytłumaczył mi, że bardzo dużo osób odmówiło mu - dodała Patrycja. Jak się okazało, w ciągu tygodnia przed ceremonią aż trzech świadków zrezygnowało z tej zaszczytnej roli. Powody były ponoć prozaiczne - m.in. obowiązki zawodowe.
ZOBACZ: Tomasz Kammel zaciska pasa! Wysokie ceny dają mu się we znaki. Jak oszczędza?
Ślub od pierwszego wejrzenia 7. Zasady
W programie udział biorą trzy pary - trzy kobiety oraz trzech mężczyzn, którzy wytypowani zostali przez ekspertów. Eksperci dobierają uczestników na podstawie testów psychologicznych oraz badań antropologicznych. Śmiałkowie o tym, z kim wezmą ślub dowiadują się na ślubnym kobiercu! To tam dochodzi do pierwszego zapoznania. W kolejnych odcinkach widzowie mają możliwość towarzyszenia świeżo upieczonym małżonką w ich pierwszych wspólnych chwilach, w tym - w podróży poślubnej czy wizycie w rodzinnych stronach. Po ok. miesiącu pary muszą zdecydować, czy zostają razem, czy decydują się na rozwód.