Martyna Wojciechowska to dziennikarka oraz zapalona podróżniczka. Od 2009 roku na antenie TVN emitowano jej program "Kobieta na krańcu świata". Ogromnym zdziwieniem dla widzów był fakt, że format nie pojawi się w jesiennej ramówce. Portal Wirtualnemedia.pl poinformował, że program Wojciechowskiej "Kobieta na krańcu świata" znika z TVN-u, co potwierdziła sama prowadząca. Teraz w sieci pojawiło się oświadczenie podróżniczki, która wyjaśniła, że była to jej decyzja. Dlaczego jesienią nie zobaczymy "Kobiety na krańcu świata" w TVN-ie?
Program Wojciechowskiej "Kobieta na krańcu świata" znika z TVN-u. Podróżniczka wydała oświadczenie
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, Martyna Wojciechowska wydała oświadczenie w sprawie zniknięcia "Kobiety na krańcu świata" z TVN-u. Jak ujawniła podróżniczka, podjęła decyzję o zrobieniu sobie przerwy w nagraniach.
Tę decyzję podjęłam wiele miesięcy temu. Pierwszy raz od ponad 25 lat zdecydowałam się na przerwę w nagraniach dla telewizji. Dlatego tej jesieni, Drodzy Widzowie niestety nie obejrzycie nowego sezonu programu KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA. Wybaczcie mi to - zaczęła Wojciechowska.
Jak się okazuje, tym razem Martyna Wojciechowska postanowiła poświęcić więcej czasu i uwagi najbliższym, a także skupić się na innych projektach, w które jest zaangażowana - kanale w serwisie YouTube, działalności Fundacji UNAWEZA oraz napisaniu książki.
W życiu są rzeczy ważne i ważniejsze. Dla mnie zawsze najważniejsi byli moi bliscy, to był czas, żeby się na nich skupić, dać im całą swoją obecność i uwagę. Produkcja programu KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA to długi proces, który rozpoczyna się najczęściej na początku roku (...). Tym razem zostałam w domu. Po prostu. (...) Mam nadzieję, że na mnie zaczekacie. Te ostatnie miesiące to była też przestrzeń do rozwoju nowych projektów Fundacji UNAWEZA (więcej na unaweza.org), prowadzę kanał DALEJ na YouTube, znalazłam też w końcu czas na pisanie nowej książki, co tak długo odkładałam. Nie zatrzymuję się. Ja się dopiero rozkręcam! - napisała Wojciechowska na Instagramie.
Wygląda zatem na to, że to nie koniec "Kobiety na krańcu świata", a jedynie przerwa w emisji programu. Będziecie czekać na jego powrót na ekrany?