Policja zabrała dzieci Barbary Sienkiewicz
Jak udało się ustalić "Super Expressowi", ostatnie chwile Barbary Sienkiewicz były niezwykle trudne. Mimo że gwiazda ostatnio chorowała, to jednak nic nie wskazywało na tak dramatyczny obrót wydarzeń. Według naszego informatora aktorka w czwartek, 6 czerwca, w godzinach wieczornych gorzej się poczuła. Przestraszyła się i zadzwoniła do znajomego, który przyjechał do jej domu około godziny 3 w nocy. Zastał okropny widok - zwłoki Barbary Sienkiewicz i samotne dzieci, które były w domu. Nasz informator potwierdził, że podjęto próby odnalezienia bliskich czy krewnych, którzy mogliby zająć się dziećmi, ale niestety - na próżno. Ostatecznie policja zajęła się 9-letnimi bliźniakami.
- Policja po 8 rano zawiozła dzieci do placówki opiekuńczej - jednego z domów dziecka w Warszawie. Trwa szukanie rodziny. Póki co bez skutku. Procedura jest taka, że jeśli żadna się nie znajdzie, to skierowany będzie wniosek do sądu o ustawienie pieczy zastępczej - mówi nasze źródło.
Zobacz też: Porażające kulisy śmierci Barbary Sienkiewicz. "Dzieci były przy tym, nikt nie chciał ich zabrać"
Udało nam się również ustalić, że ciało Barbary Sienkiewicz trafiło do zakładu medycyny sądowej, gdzie przeprowadzona zostanie sekcja zwłok. Policja wyklucza jednak udział osób trzecich, a prawdopodobną przyczyną śmierci była choroba aktorki.
Barbara Sienkiewicz zadbała o dzieci. Podpisała stosowne dokumenty
W ubiegłorocznej rozmowie z "Super Expressem" aktorka zapewniła, że odpowiednio zabezpieczyła dzieci na wypadek, gdyby coś jej się stało. Mówiła wtedy, że jej rodzina jest gotowa pomóc, jednak podjęła decyzję o powierzeniu opieki nad Anią i Piotrusiem innej osobie. Jest to mama bliźniąt, którą Sienkiewicz poznała dzięki pośrednictwu marszałkini Barbary Nowickiej. Aktorka podpisała z kobietą akt notarialny, z którego jasno wynika, kto zostanie prawnym opiekunem Ani i Piotrusia w razie śmierci artystki. W tej samej rozmowie Sienkiewicz zapewniła, że ma również spisany testament. Dzieci są więc zabezpieczone.
Zobacz więcej: Barbara Sienkiewicz przed śmiercią zadbała o dzieci: "Gdybym umarła ona się nimi zaopiekuje"