Julia sama rwała się do występu w show, żałowała nawet, że nie mogła wziąć udziału w poprzedniej edycji, ale nie pozwalała jej na to intensywna praca na planie serialu „Zawsze warto”. Na szczęście uda się tej wiosny.
Gwiazda kocha taniec i przed laty chętnie trenowała u boku tancerza Tomasza Nakielskiego. W tym tygodniu po roku przerwy wróciła na zajęcia z seksownego tańca. Tomek uczy na nich, jak wydobyć z siebie sex-appeal, kobiecość i jak pięknie prezentować swoje ciało.
Te umiejętności przydadzą się Julii w „Tańcu z gwiazdami”. Treningi do programu ruszą na początku lutego. Julia, ćwicząc już teraz, będzie o krok przed konkurencją, ale nie znaczy to, że w programie będzie jej łatwo. Taniec towarzyski będzie dla niej takim samym wyzwaniem jak dla reszty. Ale warto się postarać, bo Julia wynegocjowała gigantyczną stawkę aż 30 tys. zł za odcinek.