Julia i Nikodem tydzień temu ogłosili swoje rozstanie. „Tak, nie jesteśmy już razem, ale mamy dla siebie ocean dobroci i międzygalaktyczną więź – napisali na Instagramie. Aktorzy byli ze sobą dwa lata, a rok temu ich rodzina powiększyła się o psa rasy cavapoo, będącej skrzyżowaniem pudla miniaturowego z king charles cavalier spanielem.
Na szczęście młodzi aktorzy rozstali się w zgodzie, na czym zyskuje ich psiak. Psy bowiem doskonale wyczuwają złe emocje, co sprawia, że czują się zagubione. Julia i Nikodem nie chcąc krzywdzić pupila, podeszli do sprawy odpowiedzialnie. Dzielą się opieką tak, by psiak nie odczuł rozstania właścicieli. Ostatnio Nikodem zaprowadził Bowie’go do psiego fryzjera, a Julia go odebrała.
– Psu nie jesteśmy w stanie wytłumaczyć powodów nowej sytuacji, dlatego musimy działać delikatnie i bacznie obserwować jego reakcje. Jeśli mamy do czynienia z psem stabilnym emocjonalnie, pewnym siebie i z natury dobrze radzącym sobie w nowych sytuacjach, mamy większą szansę na powodzenie prowadzenia opieki naprzemiennej – mówi Magdalena Gutowska, behawiorystka i trenerka psów.