Jakiś czas temu Grażyna Wolszczak udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o swoich relacjach z Julią Wieniawą - zaoferowała jej pracę przy nowym spektaklu w Garnizonie Sztuki. Aktorka była nieco zaskoczona, kiedy młodsza koleżanka po fachu nie przyjęła jej propozycji od razu. Dała do zrozumienia, że Wieniawa mogła na początku nieco gwiazdorzyć, ostatecznie godząc się na współpracę. Tymczasem na konferencji ramówkowej Polsatu reporter serwisu Pudelek dopytywał 24-latkę, co pomyślała, gdy przeczytała, co na jej temat miała do powiedzenia dyrektorka teatru.
Julia Wieniawa reaguje na zaczepkę Grażyny Wolszczak! Ale riposta
Julia Wieniawa przyznała podczas wywiadu, że była negatywnie zaskoczona słowami Grażyny Wolszczak. Nie zgadza się z jej stwierdzeniem, że "myślała, że chcą wykorzystać jej popularność" w Garnizonie Sztuki.
- Niestety, zdementuję słowa Grażyny, bo nie do końca jest to prawdą. Nie wiem, skąd jej się w ogóle wzięły te zdania w ustach, ale ok. Od razu przeczytałam scenariusz i jedyne, czego się bałam, to, że Katja, którą gram, trochę za bardzo przypomina - teoretycznie - mnie. Ale później, jak się spotkałam z reżyserem i Adamem Woronowiczem, głównie dla nich wzięłam tę rolę, jeśli mam być szczera, (...) zrozumiałam, że tą postacią mogę wiele powiedzieć prosto z serca - słyszymy.
Gwiazda dodała ponadto, że ceni sobie wychodzenie ze strefy komfortu i tego rodzaju propozycje przyjmuje od razu. Czasem jednak potrzebuje czasu na to, by w pełni zastanowić się nad spływającymi ofertami zawodowymi.
Jesteście w szoku?
Dziś jest znaną aktorką, ale w dzieciństwie przeżywała szkolny koszmar!
Posłuchaj szczerej rozmowy Marcina Mellera z Leną Górą!
Listen on Spreaker.