Wiktoria Gąsiewska i Adam Zdrójkowski spotykają się od 2017 roku. Można powiedzieć, że przez długi czas byli nierozłączni. Razem pracowali na planie serialu "Rodzinka.pl" i wspólnie spędzali każdą wolną chwilę. Oczywiście co jakiś czas pojawiała się plotka, że para przechodzi kryzys, a ich związek wisi na włosku. Na szczęście młodzi aktorzy wciąż są razem i nie milkną pytania o ich przyszłość.
MUSISZ TO ZOBACZYĆ: Wiktoria Gąsiewska opalała się nago. Zrobili jej zdjęcia, zobaczcie ją bez makijażu i retuszu! [FOTO]
Gąsiewska wyjawia prawdę o swoim ślubie
Aktorka ma 22 lata i spory apetyt na życie. Przeglądając jej Instagrama widać, że lubi się dobrze bawić i spędzać czas ze znajomymi. Jednocześnie od czterech lat jest związana z Adamem i wszyscy zadają sobie pytanie co dalej z tą piękną miłością. Okazuje się jednak, że Wiktorii wcale nie spieszy się, żeby stanąć na ślubnym kobiercu.
- Jesteśmy oboje tak młodzi, że powinniśmy cieszyć się życiem, wspólnymi chwilami. Mam dopiero 22 lata, myślę, że to za wcześnie na ślub - wyznała aktorka w najnowszym wywiadzie, który cytuje Interia.
I nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższej przyszłości miało się to zmienić.
- Nie planuję ani ślubu, ani wesela. W ogóle nigdy sobie nie wizualizowałam w głowie jak będzie wyglądać mój ślub - dodaje stanowczo.
Z Adamem łączy ją coś wyjątkowego
Miłość Gąsiewskiej i Zdrójkowskiego narodziła się na planie popularnego serialu TVP "Rodzinka.pl". Wspólna praca przy produkcji bardzo ich do siebie zbliżyła, chociaż jak zaznacza Wiktoria, dla niej nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Natomiast ona od razu zauroczyła Adama.
- Adaśkowi podobno podobałam się od dawna, gdy spotykaliśmy się na castingach. U mnie to uczucie rozkwitło troszeczkę później, jak już byliśmy razem - wyznaje aktorka.
Dzięki temu, że wspólnie pracowali mieli okazję spędzać ze sobą sporo czasu. Wszak młodzi i zakochani zawsze do tego dążą. Jednak z upływem czasu, uczucie mogło im zacząć przeszkadzać w profesjonalnym podejściu do pracy aktorskiej. Wiktoria jednak widzi same plusy w grze u boku ukochanego.
- Takie wsparcie ze strony partnera bardzo mi pomaga. Ufamy sobie i możemy na sobie polegać - zapewnia.