Wiktoria z programu "Rolnik szuka żony" zaprosiła pierwszego z kandydatów, Łukasza, na randkę. Spotkanie odbyło się w pięknym otoczeniu przyrody, gdzie mężczyzna opowiadał o swoich zaletach i nieustannie adorował rolniczkę. Co ciekawe, przed spotkaniem z kobietą zadzwonił on do wróżki.
Jesteś fajną osobą. Kobiety cenią we mnie to, że jestem dżentelmenem, i to w każdej postaci. Ogólnie mam powodzenie u kobiet, ale uważam, że to może być złe. Może gdybym nie miał powodzenia, to bym znalazł tę ułożoną, tę jedyną. Ciężko mi przypaść do gustu. Ty masz coś w sobie. (...) Miło spędziłem z tobą czas i oby było jak najwięcej takich chwil w twoim towarzystwie – powiedział Łukasz.
Mimo starań i wysłuchaniu wielu komplementów Wiktoria podjęła decyzję, że nie chce kontynuować znajomości z Łukaszem i postanowiła odesłać go do domu.
Oczekiwałeś ode mnie szczerości – zaczęła Wiktoria. – Nie chcę robić Ci nadziei… czuję, że chciałabym podziękować Ci za przyjazd i skupić się na poznaniu Adama i Szymona. Troszeczkę jest mi do nich bliżej. Twój przyjazd wniósł bardzo dużo, jesteś super osobą – powiedziała Wiktoria.
Przeczytaj także: 23-latka najbardziej kontrowersyjną uczestniczką "Rolnika"? Internauci jej nie odpuszczają
Internauci nie mieli litości dla Łukasza po jego odejściu z "Rolnik szuka żony"
Na oficjalnym profilu programu "Rolnik szuka żony" na Facebooku pojawiło się nagranie z randki Wiktorii i Łukasza, które wywołało liczne komentarze. Internauci ostro krytykowali pewność siebie Łukasza, a także wytknęli mu nieścisłości w jego relacji wydarzeń.
- Dlaczego powiedział, że razem zdecydowali o jego odejściu? 🫣 Dostał zwykłego kosza
- On lubi mieć swoją wersję wydarzeń 😎 Dzieciuch z niego, przecież to słychać i widać, więc czego się po nim lepszego spodziewać?
- Kiedy dochodzi do rozstania, wina leży zawsze po obu stronach… Łukasza i wróżki 😅 To była wspólna decyzja
- Gość jak Pinokio. Tekst ‘Bądźcie wdzięczni, że razem zdecydowaliśmy o moim odejściu’ pokazał, jaki z niego gentlemen 😂😂 Wyleciał jak pisklę z gniazda z przytupem. Pokory, kolego! 😝
- Ten jego uśmiech... zawiesił się! Jaka wspólna decyzja? Dostał zwykłego kosza i tyle - pisali fani "Rolnik szuka żony" w sieci.
Co więcej, internauci wytknęli pewnemu siebie Łukaszowi, że ten bardzo szybko zmienił zdanie na temat relacji z Wiktorią. Choć wcześniej deklarował chęć ustatkowania się u boku rolniczki, to w jednym z ostatnich wypowiedzianych w programie zdań mówił, że traktuje ją jak siostrę.
- Traktuje ją jak siostrę, a pięć minut temu chciał z nią rodzinę zakładać 🤣🤣 - czytamy w komentarzach.
Zobacz, jak mieszkają rolnicy z 11. edycji "Rolnik szuka żony"!