Przegrana z Agnieszką Włodatrczyk w "Jak Oni śpiewają", klęska w polskich eliminacjach do Eurowizji przed rokiem, klapa show "Przebojowa Noc", a w końcu plagiat i dyskwalifikacja w konkursie Premier na festiwalu w Opolu - jeżeli Natasza Urbańska odnosi zawodowe sukcesy, to chyba tylko w Teatrze Buffo u swojego męża.
Nad losem Viva!Najpiękniejszej pochylił się Michał Wiśniewski. Na swoim blogu wskazał przyczynę tych klęsk. To Janusz Józefowicz. Zdaniem lidera "Ich Troje", Józefowicz źle kieruje karierą żony i wciąż podejmuje niewłaściwe decyzje.
"Janusz ... masz piękną kobietę, załatwiłeś jej jak na razie miejsce na cmentarzu ... nie wpychaj jej na chama do trumny ... jest zajebista jaka jest" - napisał na swoim blogu Wiśniewski.
Trudno nie zgodzić się z Wiśniewskim. Nataszę stać na więcej niż tylko spektakle u męża. Mamy nadzieję, że będzie o niej pamiętał, gdy będzie szukał kolejnej wokalistki do "Ich Troje".