W latach 90. był prawdziwym gwiazdorem, który zarabiał ogromne pieniądze. I choć lider Ich Troje przehulał 35 mln zł, a w ubiegłym roku ogłosił upadłość konsumencką, nadal pozwala sobie na zakupowe szaleństwa. Ostatnio piosenkarz odwiedził galerię handlową na warszawskim Mokotowie. Spędził w niej około dwie godziny. Początkowo jedynie spacerował, potem oglądał film w telefonie, po czym wszedł do sklepu i kupił... komputer osobisty.
Widać Michał przez cały czas zastanawiał się, czy może pozwolić sobie na taki wydatek. Ostatecznie z uśmiechem na twarzy i ogromnym komputerem opuścił sklep i udał się do swojego... dużego samochodu.