- 31 raz zagłosowałem, 27 Przy urnie wyborczej w tym dziewięć parlamentarnych i 7 prezydenckich :-) po raz pierwszy sam zagłosował mój osiemnastoletni syn jestem z niego bardzo dumny! - napisał Michał Wiśniewski na Instagramie. W komentarzach zaroiło się, że pomylił wybory prezydenckie z parlarmentarnymi.
- "Panie Wiśniewski , to chyba jako jedyny wybierał Pan dzisiaj Sejm i Senat :)", "To dzisiaj parlamentarne?", "Dobrze ze pan poprawil te parlamentarne wybory" - napisała część internautów.
Nie obyło się także od uszczypliwości w sprawie kolejnego ślubu. - "Niedługo będzie 6ta, nie ma się co podniecać", "Nie pierwsza. I nie ostatnia", "czekam już na 6-stą żonę ;) może doczekam też na 10-tą jeśli dożyję ;)", "To już jest niesmaczne ani Pan piękny ani zdolny ani za mądry wartości Panie przekazuje. W taki przypatku powinien już być zakaz zawierania związku małżeńskiego. Po co Panu te śluby skoro nie są na całe życie. Rozumiem raz nie wyszło ale 5 ty. To jest uczenie fanów małolatów wartości rodzinnych trudu walki o drugą osobę bycia na dobre i złe razem. Nie to jest pokazywanie że można się znudzić i zmienić. Po co te śluby trzeba było żyć jako narzeczeństwo bo i tak za 3 lata rozwód i kolejna mega przykre i kiepskie" - czytamy pod wpisem Wiśniewskiego.
Wszystkie byłe żony Wiśniewskiego. Jak dziś wyglądają Femme, Mandaryna, Świątczak i Tajner?