Michał Wiśniewski ostatnio przechodzi samego siebie. Niedawno zaskoczył fanów, a niektórych doprowadził nawet do furii. Wszystko z powodu coverów, które wybiera. Była już klasyka polskiego rocka, a teraz... pora na bluesa. Wiśniewski zaśpiewał kultowy kawałek legendarnego muzyka! Chodzi o Tadeusza Nalepę, który wraz z zespołem Breakout do tej pory porywa serca ponadczasowymi utworami. Michał Wiśniewski wybrał słynny utwór "Oni zaraz przyjdą tu". Ciarki przechodzą po plecach... choćby za sprawą teledysku! Sami zobaczcie. Wideo z utworem niżej.
Lider Ich Troje uwielbia zaskakiwać. Do tej pory mocny image i energiczna muzyka zamieniły się w nieco inne wydanie Wiśniewskiego. Postanowił poruszyć ważne i niekiedy zapomniane tematy: - Ten koszmarny utwór (jak uważali pracownicy propagandy w czasach PRLu) był do tego grany w ostrym, hardrockowym brzmieniu, nie przystającym do kraju szczęśliwości jakim w tym czasie miała być Polska Ludowa - czytamy w opisie pod "Oni zaraz przyjdą tu". Myślicie, że o dobra droga dla "Wiśni"?
Tak WYCHOWUJE Michał Wiśniewski: MOCNE wejście na AMBICJĘ [WIDEO]