Wkurzona Bohosiewicz nokautuje hejterów. Wszytko przez jej biust?
wp
2019-12-319:38
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Maja Bohosiewicz to bez wątpienia gwiazda, która nie boi się głośno wyrażać swojego zdania. Robi to nie tylko w sieci, choć Instagram sprzyja dzieleniu się z fanami różnymi opiniami. Ostatnio, jedną z nich napisała bardzo dosadnie, a tym samym znokautowała hejterów....
Aktorka często publikuje na Instagramie zdjęcia pokazujące jej życie prywatne. Oprócz długich postów opisujących jej codzienność, fani mogą podziwiać aktorkę w podróży czy z rodziną. Choć wśród jej obserwatorów znajdują się przychylne gwieździe osoby, zawsze znajdzie się ktoś, kto potrafi dosadnie skomentować życie lub wygląd aktorki. Właśnie z "hejterem" miała ostatnio do czynienia Maja. Opublikowała zdjęcie z mężem, na którym ubrała bluzkę z głębokim dekoltem eksponującym biust. Internauci byli bezlitośni. Wśród komentarzy pojawił się jeden, który wywołał prawdziwą burzę: - Jak się ma taki okropny dekolt to nie powinno się go taaaak eksponować, sorry Maja, ale to jest nieestetyczne - napisała obserwatorka. Na reakację nie trzeba było długo czekać. Maja Bohosiewicz poświęciła osobny post aby napisać co myśli o takich komentarzach: - To nie jest hejt, ja tylko chciałam wyrazić swoją opinię" - kiedy czytam to zdanie wiem, że to preludium do jakiegoś mistrzowskiego pojazdu do mnie, po mojej rodzinie, relacji, wyglądzie etc. (...) Nie wchodź na stół i nie sraj mi swoim smutkiem, głupotą, zazdrością, nie komentuj moich mebli, nie pluj na mojego męża ani do cholery nie mów mi, czy mam ściąć grzywkę. (...) Przychodź, wpadaj, pogadajmy, pośmiejmy się i proszę nie układaj mi w półkach w łazience - napisała ostro aktorka. Zgadzacie się z nią?