Początek kariery
Tuż przed rozpoczęciem swojej kariery filmowej był także lektorem w Polskiej Kronice Filmowej. Władysław Hańcza (+72 l.) zanim stał się słynnym Kargulem z trylogii Sylwestra Chęcińskiego (91 l.) - "Sami swoi", "Nie ma mocnych" i "Kochaj albo rzuć", znany był chociażby z takich produkcji jak: "Żołnierz zwycięstwa" (1953), czy "Popioły" (1965).
Wielka sława
Rola Władysława Kargula przyniosła aktorowi wielką popularność. Na początku mało kto jednak wiedział, że w filmie Hańcza nie mówi swoim głosem. Reżyser stwierdził bowiem, że aktor nie mówi z akcentem, który był znakiem rozpoznawczym kresowian. Głos podłożył mu wówczas Bolesław Płotnicki (+75 l.). Na szczęście, w dwóch kolejnych częściach aktor opanował już dialekt i nie trzeba było go dubbingować. Po sukcsie "samych swoich" Władysław Hańcza zagrał w takich produkcjach jak: "Stawka większa niż życie", "Pan Wołodyjowski", "Chłopi", "Potop", czy "Czterdziestolatek".
Głośny romans
Pierwszą żoną aktora była gwiazda przedwojennych teatrów, Helena Chaniecka (+60 l.). Ich małżeństwo formalnie trwało blisko 20 lat, do 1948 roku. W rzeczywistości Hańcza był już wtedy w związku z Barbarą Ludwiżanką (82 l.). Para została rozdzielona w czasie wojny. Aktorka trafiła na przymusowe roboty do III Rzeszy, a Władysław trafił do do obozu pracy w Chociebużu. Po rozwodzie z Chanecką, para w końcu mogła sformalizować swój związek. Aktorowi nie w głowie było jednak być wiernym swojej nowej żonie. Głośny był jego romas Władysława z przyjaciółką Ludwiżanki, gwiazdą kina Elżbietą Barszczewską (+73 l.) - Ja kobiety lubię, mając pełną świadomość ich wad. Ich psychika, z całym balastem typowo niewieścich ułomności, wzrusza mnie oraz jednocześnie czyni bardziej wrażliwym i tym samym chyba lepszym - mówił Hańcza na łamach magazynu "Film". Małżonkowie nie mieli ze sobą dzieci.
Tragedia rodzinna
Z pierwszą żoną, Heleną Chaniecką (+60 l.), Hańcza miał syna Władysława juniora (+34 l.), który był początkującym aktorem. Mimo że, nie utrzymywał z nim kontaktu, jego nagła śmierć, bardzo nim wstrząsnęła. Jeszcze wiele lat później zarzucał sobie, że był złym ojcem i nie radził sobie z wyrzutami sumienia. Wybrał się nawet do wróżki, która wyjawiła mu, kiedy umrze. Była żona i syn pochowani są na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Grób Władysława jest w opłakanym stanie. Śmierć młodego hańczy wpisuje się w tragiczny los aktorów "Nie ma mocnych". Przedwcześnie synów stracili także: Wacław Kowalski (+74 l.) - syn Maciej (+26 l.) zginął w wypadku samochodowym, Jerzy Turek (+76 l.) - syn Paweł, jeden z bliźniaków, zmarł w wyniku choroby w wieku 13 lat oraz Aleksander Fogiel (+85 l.) - jego syn Waldemar (+33 l.) popełnił samobójstwo.
Groby dzieci polskich gwiazd. (Nie)zapomniani. WIDEO
Śmierć i grób
Władysław Hańcza niespodziewanie zachorował po wakacjach na Sycylii, na które pojechał razem z żoną. Trafił do szpitala, z którego wiedział, że już nie wyjdzie. Uwierzył w przepowiednię wróżki, która powiedziała mu, że odejdzie z tego świata w wieku 72 lat. Aktor został pochowany na Starych Powązkach w Warszawie.W 1990 roku w grobie spoczęła także Barbara Ludwiżanka. Nieopodal pochowana jest także kochanka Hańczy, Elżbieta Barszczewska.
Za tydzień Dariusz Gnatowski (+59 l.)