"Rewia" twierdzi, że do feralnego zdarzenia doszło, kiedy Zenek Martyniuk grał koncert na drugim końcu Polski, a jego żona odpoczywała w Białowieży. Rabusie mieli wtargnąć do domu od strony ogrodu i łomem wyłamać drzwi tarasowe. Kiedy złodzieje zajęci byli plądrowaniem pokoi na parterze, odezwał się alarm, który ich spłoszył.
O komentarz w tej spawie poprosiliśmy menadżera Zenona Martyniuka. - Nic nam na ten temat nie wiadomo – powiedział w rozmowie z nami Marek Kwiecień.
Zobacz też: Monika Zamachowska pokazała siostrę męża. Widzicie podobieństwo
Przeczytaj też: Maryla Rodowicz nie chce już występować z Zenkiem Martyniukiem [ZDJĘCIA]
Polecamy: Majdan zgolił włosy na nogach. Fani zachwyceni