Kto zagrałby w nowej części? Najbardziej pewny pracy może być Jacek Braciak (50 l.), którego bohater wyjeżdża do Watykanu i daje możliwość oparcia na tym nowego scenariusza. Decydując się na taką współpracę z zachodnimi producentami, Smarzowski musiałby liczyć się z tym, że straci prawo do podejmowania większości samodzielnych decyzji...
– Jeśli jest to projekt zlecony reżyserowi i za producentem idą pieniądze, to wtedy głos decydujący powinien mieć producent. Sytuacja jest o tyle łatwiejsza, że jeden z bohaterów wyjeżdża właśnie do Watykanu. Więc teoretycznie można sobie wyobrazić kontynuację jego wątku w warunkach watykańskich. Wtedy współpraca z włoskimi producentami i aktorami byłaby zrozumiała. Bardzo możliwe, że włoski producent chciałby w to wejść z prawem decyzji. Prawo decyzji idzie za pieniędzmi – tłumaczy nam Ilona Łepkowska (64 l.), królowa polskich seriali.
Sam temat jest teraz bardzo na czasie, dlatego producenci liczą na łatwe pieniądze. – Każdy film, który będzie obnażał nadużycia Kościoła w tak drażliwych kwestiach jak pedofilia, jest dobrym pomysłem – dodaje filmoznawca Łukasz Knap.
„Kler 2” będzie miał jednak słabe szanse zawojować Hollywood. – „Kler” to świetny film na warunki polskie czy też polonijne. Jednak w USA Smarzowski jest w branży całkiem nieznany, a sam temat jest już od dawna ograny i jest niczym nowym – uważa reżyser Mariusz Marek Mościcki (41 l.), założyciel Sunset Film Festival w Los Angeles.
Polecany artykuł: