Wnuczek Zbigniewa Wodeckiego został aktorem. Zagrał w nowym filmie

W drugą rocznicę śmierci Zbigniewa Wodeckiego, jego wnuczek Leo Stubbs po raz pierwszy pojawił się jako aktor w filmie „Dzień czekolady”. Sławny dziadek z pewnością ogromnie cieszyłby z debiutu Leo. "Dzień czekolady" to filmowa ekranizacja popularnej powieści dla młodzieży Anny Onichimowskiej wyreżyserowana przez Jacka Piotra Bławuta. Film opowiada o przygodach dwójki nastolatków - Moniki i Dawida.

W roli Dawida debiutuje jako aktor Leo Stubbs.

- Dawid jest bardzo nieśmiały, trudno mu rozmawiać z ludźmi. Najbardziej kocha swoją mamę, z którą ma najlepsze relacje. Pewnego dnia pozna Monikę, która jest jego zaprzeczeniem. To ekstrawertyczka. Mówi wszystko, o czym myśli. Dawidowi na początku trudno się do tego przyzwyczaić, ale z czasem, pod wpływem nowo poznanej dziewczynki, otworzy się na ludzi, a ich relacja przeistoczy się w przyjaźń - opowiada na portalu polsatimes.pl młody aktor o granej przez siebie postaci.
Reżyserowi udało się zgromadzić w filmie wspaniałych artystów: Dawida Ogrodnika, Magdalenę Cielecką, Katarzynę Kwiatkowską, Barbarę Kurzaj, Tomasza Kota, Marka Bukowskiego, Katarzynę Zawadzką i Witolda Debiksiego. Od 31 maja "Dzień czekolady" można ogladać w kinach.