Witold Paszt był znanym i cenionym muzykiem, jednak najważniejszą życiową rolą była dla niego ta głowy rodziny, czyli troskliwego męża, ojca i dziadka. Lider grupy Vox bardzo przeżył śmierć żony i dlatego też tak dużo serca wkładał w kontakty ze swoimi wnukami. Ze starszym, 12-letnim Maćkiem, lubił grać w piłkę czy majsterkować. Oczkiem w głowie dziadka była jednak 2-letnia Nadia, której poświęcał każdą wolną chwilę. W sieci można znaleźć wiele wspólnych zdjęć muzyka i jego ukochanej wnusi. Witold Paszt ujawnił nawet na antenie TVP, że miał z dziewczynką wyjątkowy rytuał przed snem: Ja swojej ukochanej wnusi półtorarocznej zawsze codziennie przed snem gram na harmonijce "Moon River", wspominał Paszt w "The Voice".
Przeczytaj także: Ujawniono, gdzie chciał umrzeć Witold Paszt. Słowa jego sąsiadów łamią serce
Reżyser i aktor Marek Serdiukow (partner Natalii Paszt) ujawnił, że 2-latka bardzo tęskni za dziadkiem i przeżywa, że nie może się z nim zobaczyć.
Kto nam teraz będzie śpiewał "Dziadku, drogi dziadku"? Kto zagra "Moonriver" na harmonijce na dobranoc? Kto spamięta i wyrecytuje cały wierszyk o Rzepce? [...] Od rana cichy głosik woła dziadka i podsuwa telefon, żeby do niego zadzwonić. Więc tłumaczę jej, że... Śpi spokojnie. W lepszym miejscu. W lepszym miejscu. Z Babcią Martą. I w końcu może ją przytulać i całować. A nam pozostaje jedynie tak bardzo, bardzo tęsknić i zazdrościć.
Więcej zdjęć Witolda Paszta zobaczysz w naszej galerii: