Wodecki tyle pracuje, że zasypia na światłach

2009-06-14 20:10

Bycie żywą legendą polskiej muzyki rozrywkowej i jurorem w "Tańcu z Gwiazdami" nie wystarcza do luksusowego życia. Zbigniew Wodecki (59 l.) musi dorabiać bardzo męczącymi chałturami.

Ponad 30 lat na scenie, wiele niezapomnianych hitów, tysiące fanów - to za mało, by wieść spokojne, dostatnie życie. Zbigniew Wodecki wciąż musi grać koncerty, jeździć po całej Polsce. To bardzo męczy niemłodego już przecież gwiazdora.

- Cały czas jestem w drodze i jeżdżę z koncertu na koncert. Jak pytają mnie, kiedy śpię, to odpowiadam, że na czerwonych światłach - wyznał Wodecki w rozmowie z "Faktem".

Panie Zbigniewie, a kiedy czas dla siebie, dla bliskich? Latka lecą, warto chyba bardziej skupić się na sprawach przyziemnych, aniżeli zarabianiu pieniędzy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają