Wodzianka, czyli Dominika Zasiewska, opowiedziała o współpracy z Kubą Wojewódzkim na planie sesji dla Playboya w wywiadzie dla Uljaszowanie.blog.pl. Oczywiście była nią zachwycona!
>>> Wodzianka o sesji w Playboyu: Pięknie naturalnie wyglądam
- Redaktor Wojewódzki zna się na wielu rzeczach. Z tego co wiem, ma doświadczenie z fotografią. Kiedyś chyba robił zdjęcia. Wszystkim nam zależało, żeby moja sesja była elegancka, eteryczna i kobieca, więc całą koncepcję omówiliśmy wcześniej. Z resztą Kuba, jak sam wielokrotnie podkreślał, jest miłośnikiem kobiecego piękna. Nie miałam wątpliwości, że „oddaję się” w dobre ręce - powiedziała Wodzianka.
Wodzianka ufa Kubie bezgranicznie
Ale to nie wszystko. Dominika bez oporów zachwycała się Kuba i stwierdziła, że tak bardzo mu ufa, że nawet pozwoliłaby mu wyciąć sobie wyrostek robaczkowy! - Ufam Kubie bezgranicznie, więc nie miałam takich obaw. Jest najlepszym redaktorem, „panem prowadzącym”, najfajniejszym szefem. Wyszłam z założenia, że fotografem pewnie też. Ufam mu w każdej dziedzinie. Gdyby trzeba było dałabym mu nawet zoperować wyrostek robaczkowy - powiedziała Dominika.
Wodzianka jest zachwycona swoją sesją
Zachwyt Wodzianki nad współpracą z Kubą oraz nad efektami sesji nie jest zaskoczeniem. Chyba nikt nie mógłby podejrzewać, że dziewczyna jest skromna... Dominika stwierdziła, że "pięknie naturalnie wygląda", a do tego uznała, że jej sesja była lepsza od sesji Marty Wierzbickiej.
- Widziałam sesję Marty. Bardzo mi się podoba, jest słodka, dziewczęca ale… ja jestem zgrabniejsza i ładniejsza - powiedziała pewna siebie Wodzianka.
Wy też uważacie, że sesja Wodzianki była lepsza?