Wszystko zaczęło się od wpisu Michała na jego profilu na Facebooku.
- Magda F. zagroziła dziś mojej żonie, że opublikuje badania, które wykazują, że mam HIV. Wow, na bogato... Rak już nikogo nie dziwi. Teraz nawet moja żona wierzy, że mam HIV-a - pożalił się Wiśniewski.
Wywołał tym niezłe zamieszanie. Nawet jego żona Dominika uznała, że to przesada.
- Dla mnie ta sytuacja jest chora!!! Nie dam się zastraszyć nikomu. Poprosiłam Magdę o spotkanie, żeby uspokoić emocje między Michałem a nią. Ja nie rozumiem takich zachowań ani ze strony Magdy, ani Michała. To jakaś chora wojna między nimi, proszę mnie w to nie mieszać! - wyznaje "Super Expressowi" Tajner.
Ta historia z wirusem HIV bardzo negatywnie wpłynęła na ich młody związek.
- Moja żona, dbając o mój wizerunek, zdjęła z FB wpis o Magdzie. Czy zrobiła dobrze ? Pewnie tak, ale od kiedy mnie znacie, mówię prawdę i tylko prawdę. Dziś udało się Magdzie podzielić mnie i Dominikę na 30 min. Niewiele, ale wystarczająco długo, aby zasiać zamęt - napisał po kilku godzinach Michał na swoim profilu.
Oczywiście głos zabrała też sama Magda Femme.
- Jak wszyscy wiedzą, Michał jest typem osoby tzw. ATTENTION WHORE (red: dziwki medialnej), co udowodnił kolejny raz, poruszając media w sprawie rzekomych gróźb ujawnienia wyników nosicielstwa wirusa HIV. Jak nisko trzeba upaść, aby sprzedać wszystko? - pyta Femme w rozmowie z "Super Expressem". Miejmy nadzieję, że ta wojna nie zniszczy związku Dominiki i Michała.