Wojciech Pszoniak umarł w cierpieniu. Przez raka nie spełnił marzenia

2020-10-21 6:08

Wojciech Pszoniak (†78 l.) zmarł w poniedziałek rano. Aktor znany z takich filmów, jak: „Ziemia obiecana”, „Wesele” czy „Danton” przegrał nierówną walkę z nowotworem. I choć usłyszał od lekarzy diagnozę wiele miesięcy temu, nie poddał się. Co więcej, pragnął zagrać w kolejnym filmie. – Chciałbym zagrać kobietę. Nie wiem, czy to nastąpi, ale to by było ciekawe doświadczenie aktorskie – mówił w czerwcu. Niestety, kolejne przerzuty odbierały mu marzenia i siły.

Rak odbierał mu siły

i

Autor: Akpa Rak odbierał mu siły

O tym, że ma nowotwór, dowiedział się kilka miesięcy przed śmiercią. I choć rak rozprzestrzeniał się w jego organizmie, Wojciech Pszoniak nie dopuszczał do siebie najgorszych myśli. Jeszcze w czerwcu tego roku udzielił wywiadu, w którym mówił o swoich aktorskich marzeniach.

Chciałbym zagrać kobietę. Kobieta dla mężczyzny w swojej istocie to rzecz nie do przejścia, nie tak na co dzień, tylko tak naprawdę ‒ powiedział w rozmowie z dziennikarką, Pauliną Koziejowską. ‒ Chciałbym w sposób psychologiczny to przeżyć. To jest bardzo ciekawe. Nie wiem, czy to nastąpi, ale to by było ciekawe doświadczenie aktorskie ‒ dodał.

Zobacz: Wojciech Pszoniak nie żyje. Wybitny artysta odszedł w cierpieniu

Mimo wątpliwości, czy zdąży, aktor nie dał po sobie poznać, że ciężko choruje. On sam wierzył, że wyzdrowieje i faktycznie zagra wymarzoną rolę. Jednak niedługo potem sytuacja zdrowotna zaczęła się pogarszać. Aktor zmagał się z ciężkimi bólami, a na koniec nie był w stanie wypowiedzieć ani jednego słowa. Gdy rak całkowicie odbierał mu siły, aktor trafił pod opiekę lekarzy. „Ostatnie godziny musiał jednak spędzić w szpitalu. Ten cholerny rak, już nawet nie wiem czego – na końcu wydawało się, że wszystkiego – był bezlitosny” – poinformował jego spowiednik. ks. Luter.

Wojciech Pszoniak przed śmiercią pojednał się z Bogiem...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają