Dla Martyny Wojciechowskiej najważniejsza jest jej córka Marysia. Mimo że prowadząca program "Kobieta na krańcu świata" bardzo dużo podróżuje i ma wiele zobowiązań zawodowych, stara się każdą chwilę spędzać z pociechą. Mają wspólne pasje i marzenia, a ich spełnianie daje im dużo radości. Dla nastolatki to jej znana mama jest autorytetem i najbliższą osobą. Jej tata, Jerzy Błaszczyk, zmarł sześć lat temu. Jednak Marysia nie zamierz iść w ślady mamy i zajmować się dziennikarstwem, podróżami, czy wejść w świat show-biznesu. Ma zupełnie inną wizję swojej przyszłości.
Wojciechowska odrzuca propozycje pracy dla Marysi
Marysia jest córką bardzo znanej mamy. Nic zatem dziwnego, że świat show-biznesu się o nią upomina. Wojciechowska przyznaje, że co chwilę dostaje propozycje sesji z udziałem nastolatki. Za każdym razem odmawia. Jej pociechy po prostu to zupełnie nie interesuje.
- Czasem dostaję od koleżanek z branży takie propozycje dla mojej córki, ale mówię zawsze "nie, nie, nie, słuchajcie, ona ma swój pomysł na życie". Uważam, że właśnie tak powinno być. Wychowujemy dzieci dla świata, a nie dla siebie. Mamy dać dzieciom korzenie, żeby czuły się bezpiecznie i pewnie, mamy dać im skrzydła, by mogły latać wysoko. Natomiast kierunek dzieci powinny sobie wybrać same - podkreśliła w rozmowie z "Co za tydzień".
Marysia nie pójdzie w ślady znanej mamy
Córka Martyny nie chce zajmować się tym, co jej mama. Mimo że wspólnie dużo podróżują, a dziewczynka od małego mogła podpatrywać pracę gwiazd telewizji, nie zamierza się tym zajmować. Marysia chciałaby zostać artystką i to właśnie sztuka jest tym, co interesuje ją najbardziej.
- Marysia ma swoją drogę, ma prawo do swojej drogi, ja w ogóle jestem ostatnią osobą, która by mówiła dziecku, co ma w życiu robić. Na razie na pewno nie chce się zajmować ani dziennikarstwem, ani zawodowo podróżowaniem, ani nie chce mieć nic wspólnego z show-biznesem i z mediami. Ma swój pomysł na życie i jest on związany ze sztuką. Jak będzie, zobaczymy, ale ja mam pełną zgodę na to, żeby moje dziecko robiło cokolwiek sobie w życiu wymarzy - dodała.