Wojewódzki chce usypać kopiec na cześć Farfała

2009-05-12 15:00

Jeśli Kuba Wojewódzki straci pracę w TVN, niech nie szuka fuchy w TVP, przynajmniej dopóki prezesem telewizji publicznej jest Piotr Farfał. Dziennikarz jest pod takim wrażeniem jego działalności, że chce mu usypać kopiec, pod warunkiem, że szef TVP znajdzie się... pod nim.

Wojewódzkiego zszokowały premie, jakie przyznano władzom TVP, w tym Piotrowi Farfałowi. Prezes telewizji publicznej, a także jego poprzednik Andrzej Urbański i dwóch zawieszonych członków zarządu dostaną po 50 tys. zł.

"Obiektywnie rzecz biorąc to są bardzo małe nagrody. Za małe. Nie ma takich pieniędzy, których ja bym nie zapłacił tym panom w formie odpraw, żeby tylko wreszcie zniknęli z naszego życia" - powiedział "Dziennikowi" Wojewódzki.

Pieniądze to nie wszystko. Wojewódzki myśli o jeszcze jednym dowodzie "wdzięczności" dla Piotra Farfała.

"Własnymi rękami mogę także usypać kopiec dla pana Farfała, taki sam jak jest kopiec Wandy, co nie chciała Niemca, chociaż w przeciwieństwie do niej, on chyba lubi Niemców. Zbudowałbym ten kopiec, pod warunkiem że Farfał się pod tym kopcem znajdzie. Taki oto pomysł chciałbym niniejszym zainicjować" - oświadczył dziennikarz.

Trzeba się jeszcze tylko zastanowić, gdzie usypać ten kopiec. Odkąd wybudowano nową siedzibę TVP, na Woronicza zostało bardzo mało miejsca.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki