Wojewódzki do Boczarskiej: "Jestem Szopenem seksu"

Magdalena Boczarska zagrała rolę Michaliny Wisłockiej, znanej polskiej seksuolog, w filmie "Sztuka kochania". Już niedługo odbędzie się premiera filmu. Jednak już teraz zaczęła się kampania promocyjna. O nowej roli Boczarska opowiadała w ostatnim odcinku Kuby Wojewódzkiego. Boczarska podkreśliła, że nie jest ekspertką od spraw seksu, co od razu podłapał prowadzący.

Boczarska u Wojewódzkiego - rozmowa o seksie

Aktorka na kanapie u Kuby Wojewódzkiego stwierdziła, że dla mężczyzn orgazm to przede wszystkim jedynie forma rozładowania napięcia seksualnego. Prowadzący poczuł się w obowiązku skomentowania tej tezy.

- Ja nie jestem tego typu mężczyzną. Jestem Szopenem seksu. Mam suchoty - wyznał Wojewódzki.

- To pozazdrościć twojej dziewczynie - odparła Boczarska.

- Staram się, ja wkładam całego siebie... - dodał showman. - Źle zabrzmiało, źle zabrzmiało! - zreflektował się po chwili, ale było już za późno. Widownia nagrodziła to wyznanie oklaskami.

Boczarska u Wojewódzkiego opowiedziała również o scenach erotycznych ze swoim udziałem. Aktorka dosyć często rozbiera się przed kamerą. Jednak, jak podkreśla, każda scena erotyczna musi mieć swoje solidne uzasadnienie. Kuba skomplementował pośladki Boczarskiej, na co aktorka przyznała się do tego, że nie korzysta z pomocy dublerki.

- Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś dublował moje pośladki, ponieważ w kinie i tak wszyscy myślą, że to moje pośladki. Wolę zatem brać odpowiedzialność za własne pośladki, niż za cudze - wyznała aktorka.

ZOBACZ: Ślub Szulim i Woźniaka-Staraka. Miszczak rozbije związek młodej pary?